Reklama

Wiara

Święto Świętej Rodziny

Józef i Maryja uczyli Jezusa, co jest w życiu najważniejsze

flickr.com/archidiecezjakrakow

Józef i Maryja uczyli Jezusa, co jest w życiu najważniejsze. Zaprowadzenie Go do świątyni było częścią tej nauki. Mówili Mu, że przestrzeganie Bożych praw jest ważne dla życia. Tylko wtedy może być ono przeżyte dobrze i owocnie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza

Reklama

Gdy upłynęły dni ich oczyszczenia według Prawa Mojżeszowego, Rodzice przynieśli Jezusa do Jerozolimy, aby przedstawić Go Panu. Tak bowiem jest napisane w Prawie Pańskim: «Każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone Panu». Mieli również złożyć w ofierze parę synogarlic albo dwa młode gołębie, zgodnie z przepisem Prawa Pańskiego. A żył w Jeruzalem człowiek imieniem Symeon. Był to człowiek sprawiedliwy i pobożny, wyczekujący pociechy Izraela; a Duch Święty spoczywał na nim. Jemu Duch Święty objawił, że nie ujrzy śmierci, aż zobaczy Mesjasza Pańskiego. z natchnienia więc Ducha przyszedł do świątyni. A gdy Rodzice wnosili dzieciątko Jezus, aby postąpić z Nim według zwyczaju Prawa, on wziął Je w objęcia, błogosławił Boga i mówił: «Teraz, o Władco, pozwalasz odejść słudze Twemu w pokoju, według Twojego słowa. Bo moje oczy ujrzały Twoje zbawienie, które przygotowałeś wobec wszystkich narodów: światło na oświecenie pogan i chwałę ludu Twego, Izraela». A Jego ojciec i Matka dziwili się temu, co o Nim mówiono. Symeon zaś błogosławił ich i rzekł do Maryi, Matki Jego: «Oto Ten przeznaczony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, któremu sprzeciwiać się będą – a Twoją duszę miecz przeniknie – aby na jaw wyszły zamysły serc wielu». Była tam również prorokini Anna, córka Fanuela z pokolenia Asera, bardzo podeszła w latach. Od swego panieństwa siedem lat żyła z mężem i pozostała wdową. Liczyła już sobie osiemdziesiąt cztery lata. Nie rozstawała się ze świątynią, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. Przyszedłszy w tej właśnie chwili, sławiła Boga i mówiła o Nim wszystkim, którzy oczekiwali wyzwolenia Jeruzalem. A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta – Nazaretu. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego… Wypełnianie przykazań wyrazem umiłowania Boga

Drodzy!

1. W modlitwie różańcowej rozważamy tajemnicę ofiarowania, opisaną w dzisiejszej Ewangelii.

W Ewangelii Łukasza Jerozolima, rozumiana jako miejsce geograficzne, jest miejscem wrogim Jezusowi, miejscem Jego męki i śmierci krzyżowej.

Rodzice Jezusa udają się tam, aby uczynić zadość przepisowi Prawa Mojżeszowego, które zostało zapisane w Księdze Wyjścia (Wj 13,2.12.15), że „każde pierworodne dziecko płci męskiej będzie poświęcone (dosł. nazwane świętym) Panu” (Łk 2, 23).

Idą razem do świątyni. Idą jako rodzina. Józef, Maryja, Jezus. A przecież z Betlejem do Jerozolimy nie było daleko, zaledwie kilka kilometrów. Droga była bezpieczna. Mogła zatem Maryja czy Józef zaprowadzić Syna do świątyni. W warsztacie Józefa pracy było sporo, ale zostawił ją na później. Uznał, że pójście z żoną i Synem do świątyni jest w tej chwili sprawą dla niego najważniejszą. Tak samo postąpiła Maryja. Zostawiła dom i poszła z mężem i Synem do świątyni.

Reklama

Rodzice uczą dzieci nie tylko przez to, co mówią, ale i przez to, co robią. Przykład jest bardzo ważny. I nie dotyczy on wyłącznie życia rodzinnego. Przykład ważny jest też w szkole, ze strony wychowawców i nauczycieli, w Kościele, ze strony duchownych, czy w państwie, w polityce. Szanujemy ludzi i zawierzamy im nie tylko dzięki słowom-obietnicom, ale ze względu na przykład ich życia.

2. Rodzice zabrali Syna i poszli do świątyni, by wypełnić przepis Prawa. Nie własne widzimisię, osobistą przyjemność, chwilowy kaprys, ale nakaz Prawa, które nadał Bóg. Uczynili to nie z przymusu, ale z miłości. Nie, aby zrobić to, co konieczne, i uważać, że dzięki temu jest się w porządku. Bywa, że ktoś przestrzega przykazań lub przepisów prawa, bo lęka się Boga lub władzy. Kiedy więc sądzi, że Bóg czy władza go nie widzą, omija wówczas przepisy, nie przestrzega praw, gwałci je.

Józef i Maryja idą razem z Synem do świątyni nie z lęku przed Bogiem. Idą, bo Boga i Jego prawa szanują. Idą z miłości. Tak później postąpi ich Syn – Jezus Chrystus. Przyjmie cierpienie, śmierć na krzyżu nie z przymusu, ale z miłości do nas. Tego nauczył się od boskiego Ojca i od Maryi i Józefa. Powie później o tym do swoich słuchaczy: „Bądźcie więc wy doskonali, jak doskonały jest Ojciec wasz niebieski” (Mt 5,48).

I nie chodzi wcale o skrupulatne zachowywanie przykazań. Postawa taka prowadzi zwykle do perfekcjonizmu duchowego i ma niewiele wspólnego z doskonałością Boga. Użyty przez Mateusza Ewangelistę grecki termin teleios, tłumaczony przez polskie słowo „doskonały”, oznacza również „pełny, całkowity, kompletny, dojrzały”. Termin ten pochodzi od słowa telos, to znaczy „cel, spełnienie, kres, dojrzałość”.

Reklama

Istnieją więc – jak uczył Orygenes – dwa sposoby rozumienia doskonałości. Pierwszy polega na postrzeganiu doskonałości jako realizacji pewnego planu. W tym przypadku osiągniecie doskonałości oznacza zrealizowanie wszystkiego, co zostało zaplanowane. Drugi typ doskonałości polega natomiast na postępowaniu w stronę celu, który ma się przed sobą, aż po jego osiągnięcie, tak jak strzała trafiająca w cel.

Józef, Maryja i ich Syn udali się do świątyni nie dlatego, że chcieli wypełnić każdy przepis pod przymusem czy z lęku przed karą. Poszli ze względu na umiłowanie Boga. Poszli też przez wierność do pięknej tradycji, z szacunku do tego, co było, i z wielkiej wdzięczności dla tych, którzy dali początek ich ojczyźnie. Przestrzeganie nadanych przez Boga praw było pośrednio gwarancją istnienia ojczyzny.

3. Żył w Jerozolimie człowiek, imieniem Symeon. Starość może być również czymś pięknym. Staje się piękna, kiedy nie jest narzekaniem na to, co dzieje się wokół, a dziać się winno inaczej, kiedy nie jest wyłącznie wspominaniem tego, co było, a już tego nie ma, kiedy nie jest narzekaniem w rodzaju: „kiedyś to było pięknie” albo „kiedyś to potrafiłem”, albo „kiedyś to byłem ważny i wszyscy mnie szanowali, ale to już minęło. Teraz nikt już mnie nie dostrzega”. Kto tak myśli, nie przeżywa pięknie swojej starości. Kto przestał już czekać na coś pięknego, na kogoś ważnego, to nawet kiedy jest młody, radości nie doznaje.

Życie staje się piękne i przyjemne – stare czy młode – kiedy jest czekaniem na coś dla siebie ważnego, na kogoś znaczącego. Kto czeka, nie opuszcza się, nie zaniedbuje. Chce ciągle piękna – duchowo i zewnętrznie.

Reklama

Kto czeka, nie skupia się chorobliwie na sobie, nie jest też wpatrzony w swoje dolegliwości. Jest raczej ciekawy życia. Interesuje się tym, co dzieje się wokół niego. Nie zamyka się w swoich żalach, rozczarowaniach. Chce ciągle rosnąć, rozwijać się, bo chociaż przeżył już sporo i widział wiele, wierzy, że coś pięknego jest jeszcze przed nim.

Symeon, mimo swoich lat, czekał na Kogoś ważnego. Modlił się i czekał. Prosił Pana, aby dał mu siły fizyczne i dobre oczy, by rozpoznał Mesjasza.

Trzeba nam prosić o łaskę rozpoznania. Odkrycia, co jest dla mnie ważne, co zaś mniej ważne lub zupełnie bezużyteczne, szkodliwe. To bardzo ważna prośba. Tyle rzeczy jest nam proponowanych jako ważne czy wręcz niezbędne. Czy takimi są? Trzeba modlić się o mądrość, by umieć ocenić i wybrać to, co istotnie ważne.

Ukierunkować w ten sposób dzieci to ważne zadanie, misja, która spoczywa na rodzicach czy na wychowawcach.

Józef i Maryja uczyli Jezusa, co jest w życiu najważniejsze. Zaprowadzenie Go do świątyni było częścią tej nauki. Mówili Mu, że przestrzeganie Bożych praw jest ważne dla życia. Tylko wtedy może być ono przeżyte dobrze i owocnie.

Panie, naucz mnie mądrości wybierania tego, co ważne i wytrwałości w dobrych wyborach.

Więcej książek, artykułów, tekstów oraz nagrania audio homilii znajdziesz na stronie internetowej ojca prof. Zdzisława Kijasa: zkijas.com

Redakcja tekstu: dr Monika Gajdecka-Majka

Homilie pochodzą z książki "U źródła Życia. Rozważania na niedziele czasu Adwentu, Bożego Narodzenia, Wielkiego Postu i Wielkanocy, Rok A,B,C", wydanej przez wydawnictwo Homo Dei.

Podziel się:

Oceń:

2023-12-28 21:46

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości

2025-09-18 09:34

Karol Porwich/Niedziela

Pismo Święte podkreśla potrzebę uczciwości. Jezus uczy, że kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie.

Więcej ...

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Więcej ...

Watykan: włoski kapłan drugim sekretarzem osobistym Leona XIV

2025-09-27 16:08

Agata Kowalska

Biskup San Miniato, Giovanni Paccosi, ogłosił, że ks. Marco Billeri, prezbiter diecezji toskańskiej, został mianowany przez Ojca Świętego jego drugim sekretarzem osobistym.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Kościół

NASZA INFORMACJA: Leon XIV został zaproszony na Jasną...

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Wiara

Nowenna do św. Franciszka z Asyżu

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która...

Wiara

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która...

O co się boję zapytać Jezusa dzisiaj?

Wiara

O co się boję zapytać Jezusa dzisiaj?

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Kościół

Ksiądz zmarł na zawał serca podczas Mszy św.

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Kościół

Ksiądz, powstaniec, patriota. Powieszony przez Niemców na...

Nowenna do św. Ojca Pio

Wiara

Nowenna do św. Ojca Pio

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką