Kard. Schönborn: Katechizm Kościoła Katolickiego z ducha Ratzingera
Kardynał Christoph Schönborn przypomniał, że wielki udział w tworzeniu Katechizmu Kościoła Katolickiego miał ówczesny kardynał Joseph Ratzinger. „Wydaje mi się ważne, aby podkreślić udział kardynała Ratzingera w tym dziele. Decydujące były jego osiągnięcia, jego duch, jego inspiracja” – napisał arcybiskup Wiednia w artykule na łamach niemieckiej edycji watykańskiego dziennika „L’Osservatore Romano”.
Katechizm Kościoła Katolickiego ukazał się jesienią 1992 roku – czyli ponad 30 lat temu – po kilku latach pracy komisji, na czele której stał kard. Ratzinger. Kard. Schönborn, jako sekretarz komisji, miał dokładny wgląd w proces powstawania tego kompendium wiary.
Mimo że od samego początku toczyły się ostre polemiki przeciwko znaczeniu takiego globalnie ważnego dzieła, późniejszy papież Benedykt zawsze wierzył w ten projekt - wspominał austriacki purpurat. Wydawało się, że „przeciwko temu projektowi radykalnie przemawiają pluralizacja kultur i sposobów wierzenia”. Jednak kard. Ratzinger zawsze „odważnie i pewnie” wierzył w taką możliwość, argumentując, że jedność wiary umożliwia również takie kompendium jako wyraz tej jedności. To właśnie w oparciu o tę przesłankę rozpoczęto prace nad tym dziełem.
Późniejszy papież wydał ważną dyrektywę dotyczącą stylu dzieła: „nie powinno się rozwijać i omawiać debat teologicznych”, powinno się raczej „prosto i jasno” przedstawić doktrynę wiary. „Katechizm nie powinien zajmować stanowiska między szkołami teologicznymi, ale oferować to, co leży u podstaw całej teologii” - przypomniał metropolita Wiednia, nawiązując do „depositum fidei”, czyli kompletnej treści doktrynalnej objawienia chrześcijańskiego.
Inną troską kard. Ratzingera było postrzeganie nauki wiary jako „organicznej całości” i zwrócenie uwagi na wewnętrzne powiązanie wszystkich doktryn wiary, „ich symfonię”. Kard. Schönborn przytoczył słowa kard. Ratzingera, że Katechizm nie powinien być suchą, abstrakcyjną ramą doktrynalną, ale raczej uczynić dostrzegalnym „piękno wiary”.
Wreszcie, pod kierunkiem kard. Ratzingera i z jego „ciągłą zachętą”, dzieło dzięki opublikowaniu przez papieża Jana Pawła II stało się „standardowym i pewnym przewodnikiem dla wiary naszych czasów”. Katechizm Kościoła Katolickiego pozostaje więc „wielkim znakiem formacyjnej mocy teologa Ratzingera/papieża Benedykta” - stwierdził kard. Schönborn.
Katechizm stanowi ważne narzędzie nie tylko dlatego, że ukazuje wiernym odwieczne nauczanie Kościoła w taki sposób, aby rosło zrozumienie wiary, ale także, a nawet przede wszystkim dlatego, że pragnie zbliżać ludzi współczesnych do Kościoła. Zwrócił na to uwagę Ojciec Święty w przemówieniu w czasie audiencji w Watykanie 11 października dla uczestników spotkania zorganizowanego przez Radę ds. Krzewienia Nowej Ewangelizacji z okazji 25. rocznicy ukazania się Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Papież przypomniał na wstępie, że już św. Jan XXIII, otwierając 55 lat temu – 11 października 1962 – Sobór Watykański II, pragnął, aby przede wszystkim nie potępiał on, ale aby umożliwił Kościołowi ukazanie, za pomocą odnowionego języka, piękna jego wiary w Jezusa Chrystusa. „Naszym obowiązkiem jest nie tylko strzec tego bezcennego daru, jakbyśmy się troszczyli wyłącznie o jakiś antyk, ale też oddać się z żywą wolą i bez strachu temu dziełu, którego wymagają nasze czasy, krocząc w ten sposób drogą, którą Kościół podąża od prawie dwudziestu wieków” – przywołał Ojciec Święty słowa Jana XXIII sprzed ponad pół wieku.
Malowidło Narodzenie NMP z Sanktuarium Ojców Bernardynów w Leżajsku (XVIII w.)
Ewangelie nie wspominają nic o fakcie narodzin Najświętszej Maryi Panny. Wiadomości o narodzinach Matki Bożej czerpiemy z Protoewangelii Jakuba, powstałej już w drugim stuleciu po narodzinach Chrystusa. To właśnie, ten utwór, przypisywany Jakubowi Sprawiedliwemu (bratu Pana) jest odzewem na zainteresowanie członków pierwszych gmin chrześcijańskich postacią Maryi; znajdujemy w nim imiona rodziców Najświętszej Maryi Panny, opowiada on także o narodzinach Matki Bożej. Na tej podstawie powstaną w późniejszym okresie Żywoty Maryi.
8 września przypada święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. Tego dnia wierni przynoszą do kościołów ziarno przeznaczone na zasiew. Skąd wywodzi się ta tradycja i dlaczego trwa? Na te pytania odpowiedział liturgista, ks. dr Ryszard Kilanowicz.
8 września obchodzone jest święto Narodzenia Najświętszej Maryi Panny. – W Piśmie Świętym nie znajdziemy opisu narodzenia Maryi, ani informacji o jej rodzicach. Te wiadomości czerpiemy z apokryfów, zwłaszcza z Protoewangelii Jakuba z II wieku. Według niej rodzicami Maryi byli Joachim i Anna, którzy po długiej modlitwie otrzymali od Boga dar potomstwa – wyjaśnia ks. dr Ryszard Kilanowicz. – Według apokryfu z pierwszych wieków, z Ewangelii Narodzenia Maryi, Święta Rodzina, uciekając do Egiptu przed żołnierzami, spotkała rolnika, który siał pszenicę. Mężczyzna przyjął ich bardzo życzliwie i poczęstował ich tym co miał – plackami z mąki pszennej – mówi liturgista, dodając, że mężczyzna bardzo przejął się i zapytał Maryi i Józefa, co ma powiedzieć żołnierzom, gdy będą o nich pytać. – Matka Boża odpowiedziała, żeby mówił tylko prawdę, bo każde kłamstwo jest grzechem i nie podoba się ono Panu Bogu. Gdy rolnik wyjaśnił wojom, kiedy widział Świętą Rodzinę, ci zawrócili pościg za nimi. Gospodarz natomiast zobaczył wówczas, że na tym polu, które obsiał, jest już dojrzała pszennica – opowiada ks. dr Kilanowcz.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.