Reklama

Kościół

Pielgrzymi pokoju – letni sezon pielgrzymkowy na Jasną Górę w pełni

Jasna Góra/Facebook

Pielgrzymi pokoju – tak można nazwać tegorocznych jasnogórskich pątników. Pierwszy tzw. szczyt pielgrzymkowy związany jest z maryjnym odpustem Matki Bożej z Góry Karmel obchodzonym 16 lipca. To co łączy przybywających w tym czasie do sanktuarium to modlitwa o pokój dla Ukrainy i świata, o dobre owoce synodu i uczenie się „w drodze” odpowiedzialności za Kościół, powrót do tradycyjnego pielgrzymowania po pandemii i radość ze wspólnoty.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ludzie pokoju

Także goście z Ukrainy biorą udział w pielgrzymkach pieszych. Diakon Aleksander z diec. kamieniecko-podolskiej przyszedł w grupie biblijnej 88. Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej. Jak przyznał bardzo ucieszyła go możliwość pieszego pielgrzymowania do Częstochowy, bo przed wojną również przychodził do Matki Bożej Latyczowskiej Królowej Podola i Wołynia na Ukrainie. - Przyniosłem w sercu modlitwę za Ukrainę, Rosję i cały świat, by łaska Chrystusa dotknęła każdego serca, bo wtedy będzie przemiana, nastąpi pokój, którego tak wszyscy oczekujemy - powiedział diakon z Ukrainy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pielgrzymi spotykali też w drodze gości z Ukrainy. Pani Barbara, która przyszła w zorganizowanej przez duszpasterstwo rolników pieszej pielgrzymce z diec. zielonogórsko-gorzowskiej opowiadała o poruszających spotkaniach i modlitwie o pokój i zwycięstwo dla Ukrainy - Tak patrzyli na nas, byli zaskoczeni, bo może takiego widoku nigdy nie widzieli, że idziemy do Maryi, aż taki kawał drogi. Chcemy być jak najlepszym przykładem, ale nie tylko iść i pozdrawiać. Modlimy się za wszystkich. Myślę, że dlatego, że wojna jest blisko naszego kraju, to tak nas poruszyło. Prosimy nie tylko o zakończenie wojny, ale o zwycięstwo dla Ukrainy - powiedziała pątniczka.

- Pokój jest w tym momencie zagrożony, nasi bracia z Ukrainy cierpią, chcemy zatrzymać wojnę! Matka Boża na pewno pomoże, Ona jest największą orędowniczką pokoju, sama do pokoju wzywa – mówiła Kinga Pruszak. Pątniczka wędrowała w franciszkańskiej grupie „wyciszenia” pielgrzymki poznańskiej.

O tym, że pokój zaczyna się najpierw w ludzkim sercu mówił abp Adam Szal, metropolita przemyski, który także i w tym roku przeszedł szlak do Częstochowy. – Pokój, który zaczyna się w ludzkim sercu niesiemy potem do naszych bliskich, do rodziny, do naszych miejscowości, po to, żeby on zapanował w naszej Ojczyźnie. To jest wezwanie dla nas wszystkich – podkreślił abp Szal.

Reklama

Także ks. Jerzy Grochowski, koordynator ogólnopolskiej pielgrzymki rowerowej, której towarzyszyło hasło „Posłani w pokoju Chrystusa”, zwrócił uwagę na potrzebę wewnętrznego pokoju człowieka, a ten „osiągnąć” można będąc człowiekiem ołtarza i Eucharystii. Także uczestnicy tej największej rowerowej pielgrzymki, w której dotarło ok. 1 tys. osób, prosili o ustanie wojny i modlili się za tych, którzy wspierają uchodźców.

Wielką gościnność ludzi przyjmujących pielgrzymów w drodze podkreślił ks. Robert Łuc, główny kwatermistrz przemyskiej pielgrzymki. Jak zauważył, był to także wyraz wdzięczności dla nich za serce okazywane dla ukraińskich uchodźców. - Przez Przemyśl i okolice przewinęło się miliony ludzi i w dalszym ciągu jest jeszcze wielu uchodźców. O to pytano nas na trasie, zauważano przemyską gościnność. Przy okazji chciano się też nam odwdzięczyć się za nasze otwarte serca dla ukraińskich sąsiadów - opowiadał ks. Łuc.

Wspólna droga

Nie zabrakło też modlitwy i refleksji o trwającym synodzie. O tym że, jesteśmy Kościołem i że wszyscy jesteśmy za ten Kościół odpowiedzialni uczyli się podczas rekolekcji w drodze uczestnicy 153. Pielgrzymki z Piotrkowa Trybunalskiego. W nawiązaniu do synodu wybrano też hasło: „Wspólna droga”. Jak podkreślił kierownik ks. Paweł Słabaszewski pielgrzymka to dobry sposób, by doświadczyć wspólnoty Kościoła. Zauważył też, że „dzisiaj ludzie mają poczucie, że z wyznawaną wiarą są sami, a pielgrzymka pokazuje, że obok nas są inni, którzy myślą podobnie, mają takie same wartości”. - To dodaje odwagi i siły, by Tego w Którego wierzę nie wstydzić się – podkreślił kapłan i dodał, że rekolekcje w drodze, to dobry czas, by uczyć się odpowiedzialności za Kościół, by zobaczyć, że w Kościele każdy ma swoje miejsce i swoją misję.

Reklama

Powrót po pandemii…radość wspólnoty

Pielgrzymki wróciły do swojej tradycyjnej formy, czyli grupy przechodzą całą swoją trasę, mają noclegi. Do Częstochowy mogą wyruszyć wszyscy chętni, choć już teraz można zauważyć, że są to grupy mniejsze.

W punktach medycznych odnotowano większą liczbę osób z dolegliwościami mięśni i stawów, problemami z ciśnieniem. Jak zauważył ks. Jan Markowski, główny przewodnik Pieszej Pielgrzymki Poznańskiej może to być związane z brakiem ruchu w okresie pandemii.

- Organizacyjnie udało nam się pokonać pandemię - zapewnił z kolei Michał Łodrobny z nadzoru ruchu poznańskiej kompanii, który na Jasną Górę wyruszył po raz 18. Jak podkreślił, ludzie przyjmowali w tym roku pątników z wielką otwartością, nie było problemów z organizacją noclegów, ani żadnych dolegliwości zdrowotnych, które wskazywałyby na podejrzenie covida.

Pątnicy wyrażali też radość, że po dwóch latach sztafetowego pielgrzymowania z powodu pandemii, mogli powrócić do wspólnoty. – Takie pielgrzymowanie to doświadczenie więzi wiary, modlitwy. To jak rodzina - podkreślił Henryk Mogielany, który do Częstochowy przyszedł z przemyską pielgrzymką już po raz piętnasty.

Niektórzy nie ukrywali łez radości „zdobywając w trudzie” Jasną Górę. Marta po dwóch „covidowych” latach przerwy znowu wzięła udział w 34. pielgrzymce rowerowej ze Strzelec Krajeńskich. W siedem dni 85 cyklistów pokonało ponad 500 km. To jedna z najstarszych pielgrzymek rowerowych. – To był trudny czas, gdyby nie Pan Bóg przychodzący w różnych postaciach: ludzi, wydarzeń, gdyby nie kazania internetowe nie dałabym rady, nie byłoby mnie tu. Teraz wiem, że tylko z Bogiem możemy dać radę – opowiadała o czasie pandemii pątniczka.

Jedni już osiągnęli swój cel - Jasną Górę, inni już są w drodze, jak np. pątnicy z krakowskiej Skałki czy Wadowic. 23 lipca wyruszy z Podhala Piesza Pielgrzymka Góralska.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2022-07-16 15:14

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jubileusz 100. rocznicy oswobodzenia Jasnej Góry

Magda Nowak/Niedziela

Sanktuarium Jasnogórskie jako jedno z pierwszych miejsc na ziemiach polskich odzyskało wolność po ponad stu latach zaborów – 4 listopada 1918 r. zostało oswobodzone od Austriaków przez polskich żołnierzy pod dowództwem ppor. Artura Wiśniewskiego. 100-lecie tych wydarzeń świętowano niezwykle uroczyście na Jasnej Górze 4 listopada 2018 r. Narodowy patronat nad obchodami objął Prezydent RP Andrzej Duda.

Więcej ...

Izabela Kloc: polskie kopalnie mogły zostać zamknięte. Cudem udało się je ocalić

2024-05-01 06:54
Izabela Kloc

Łukasz Brodzik

Izabela Kloc

Polityka unijna mogła w bardzo krótkim tempie doprowadzić do zamknięcia polskich kopalni węgla. Tylko dzięki aktywnej postawie rządu Zjednoczonej Prawicy i polskich eurodeputowanych udało się to zastopować - twierdzi Izabela Kloc, europoseł Prawa i Sprawiedliwości.

Więcej ...

„Proboszczowie dla Synodu”- praca proboszczów z całego świat trwa od świtu do zmierzchu!

2024-05-01 18:13

ks. Wiesław Kamiński

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Kościół

Papież wyniósł ks. Nykiela do godności biskupiej

Św. Józef - Rzemieślnik

Kościół

Św. Józef - Rzemieślnik

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Kościół

Ks. Michał Olszewski pozostanie w areszcie

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Matka Boża Dobrej Rady

Wiara

Matka Boża Dobrej Rady

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Niedziela Sosnowiecka

Znamy datę prawnego objęcia urzędu biskupa...

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst

Wiara

Rozważania na niedzielę: gasnący antychryst