Reklama

Kościół

Kard. Nycz: bł. ks. Popiełuszko "nie był żadnym politykiem na ambonie"

Archiwum

Możecie być dumni ze swoich poprzedników, że 40 lat temu zdobyli się na stanowcze nie. Trzeba umieć się bronić, kiedy ktoś chce zinstrumentalizować straż pożarną. Ona zawsze służyła człowiekowi – powiedział kard. Kazimierz Nycz w 40. rocznicę strajku podchorążych Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej w Warszawie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek w 40. rocznicę strajku podchorążych Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej metropolita warszawski odprawił Mszę św. w kościele Stanisława Kostki na Żoliborzu.

W homilii kard. Nycz podkreślił, że bez wydarzeń sprzed 40 lat współczesna rzeczywistość w Polsce nie wyglądałaby tak jak dziś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Nie byłoby nas, gdyby takich znaczących wydarzeń jak ten strajk, który się wówczas rozpoczął" – zaznaczył. Dodał, że "trzeba w sposób rozsądny i mądry powracać do takich wydarzeń. Nie zacierać, ale przypisywać im właściwe znaczenia".

Hierarcha zwrócił również uwagę na wkład bł. ks. Jerzego Popiełuszki w życie środowiska strażackiego. "Bł. Jerzy był za życia blisko was strażaków. (…) Pocieszał, podnosił na duchu wtedy, kiedy ten strajk się odbywał przez kilka kolejnych dni, aż do jego spacyfikowania na początku grudnia" – powiedział kard. Nycz.

Zaznaczył, że w czasie stanu wojennego tacy ludzie jak ks. Jerzy byli duchową podporą dla Polaków. "Został umęczony za to bronienie człowieka, za bronienie jego godności" – podkreśli metropolita warszawski.

Reklama

Podkreślił, że bł. ks. Popiełuszko "nie był żadnym politykiem na ambonie". "Każdy, kto uczciwie przesłuchał jego kazania, choćby tylko jedno, doskonale wie, jaka w nich była synteza Ewangelii, jak głoszona była zasada św. Pawła "Zło dobrem zwyciężaj", jak wplatane było nauczanie św. Jana Pawła II i bł. kard. Stefana Wyszyńskiego" – powiedział hierarcha.

Podziel się cytatem

Przypomniał, że u podstaw strajku był plan zmiany ustawy i wpisanie w nią do "zadań straży pożarnej rzeczy, które były jej zupełnie nieznane, w tym np. formy jakieś pacyfikacji robotników na ulicach".

"Strażacy młodzi i starsi powiedzieli: nie. Rozpoczął się strajk, który trwał tak długo, dopóki mógł trwać. Były w nim także szczególne momenty, za które trzeba dziękować Panu Bogu" – powiedział metropolita warszawski.

Przypomniał, że pojawili się wówczas ludzie, którzy pomagali w mediacjach i na płaszczyźnie ludzkiej. Wśród nich wskazał na zaangażowanie ówczesnego prymasa kard. Józefa Glempa i sekretarza KEP abpa Bronisława Dąbrowskiego.

Powiedział, że było także wiele świeckich osób, w tym m.in. dyrektorów technicznych uczelni, którzy "wtedy, kiedy szkoła była za karę rozwiązana i spacyfikowana z udziałem wojska i policji, przyjęli studentów, by mogli przetrwać i nie stracić roku nauki, a potem wrócić do szkoły, którą przywrócono w następnym roku i zostać oficerem straży pożarnej".

"Za tych ludzi dobry, odważnych – ludzi kościoła, strażaków, ale też świeckich, także po stronie przeciwnej, chciałoby się powiedzieć, chcemy dziś Bogu podziękować" – powiedział kard. Nycz.

Zwracając się do współczesnych studentów uczelni, kard. Nycz wskazał, że uroczystość i wydarzenie sprzed 40. lat są kawałkiem ich dzisiejszej tożsamości.

Reklama

"Możecie być dumni ze swoich poprzedników, że 40 lat temu zdobyli się na tamto stanowcze nie" – zaznaczył.

Podkreślił, że także dzisiaj "trzeba się umieć bronić wtedy, kiedy trzeba, kiedy ktoś chce zinstrumentalizować straż pożarną".

"Ona zawsze była przy człowieku. Zawsze człowiekowi służyła, a nie pacyfikowała czy służyła do innych celów niż to, co jest prawdziwie zapisane w służbie pożarniczej, którą pełnicie na różnych szczeblach waszej życiowej kariery, zawodu czy szkoły, w której się przygotowujecie do wspaniałego powołania" – powiedział hierarcha.

Zaznaczył, że powołanie strażaka jest szczególnym powołaniem do służby człowiekowi w tych trudnych momentach życia, które go spotykają.

Po Liturgii złożono wieńce przed grobem bł. ks. Jerzego Popiełuszki.

W nocy z 24 na 25 listopada 1981 r. podchorążowie ówczesnej Wyższej Oficerskiej Szkoły Pożarniczej (WOSP) rozpoczęli strajk okupacyjny. Nie zgadzali się na zapisy planowanej nowelizacji ustawy o szkolnictwie wyższym, która miała zmienić status uczelni. Dotychczas cywilna, choć podległa Ministerstwu Spraw Wewnętrznych (MSW), WOSP miała być podporządkowana ustawie o wyższym szkolnictwie wojskowym. Dawałoby to możliwość wykorzystania podchorążych m.in. do tłumienia protestów społecznych.

Reklama

Rada Ministrów 30 listopada 1981 r. rozwiązała WOSP. Pacyfikację strajku przeprowadzono 2 grudnia 1981 roku z udziałem kilku tysięcy milicjantów, oddziałów ZOMO i żołnierzy Nadwiślańskich Jednostek Wojskowych podległych MSW. Studentów i pracowników siłą usunięto ze szkoły. Strajk młodych strażaków trwał aż do wprowadzenia stanu wojennego. Zajęcia wznowiono na początku lutego 1982 r. Odtąd uczelnia nosi nazwę Szkoła Główna Służby Pożarniczej (SGSP).(PAP)

Autor: Magdalena Gronek

mgw/ joz/

Podziel się:

Oceń:

2021-11-25 12:54

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Tysiące ludzi na Marszu Papieskim

PAP/Radek Pietruszka

"Jest to wielki sukces ks. Jerzego. Po 40 latach jego myśl tu jednoczy ludzi. Minęło 40 lat. Młodsi ludzie nie mieli szansy go poznać, ale wszyscy słyszymy jego głos, jego nauki, i one potrafią tysiące ludzi zjednoczyć, sprowadzić do tego, że są teraz razem", mówił na chwilę przed rozpoczęciem Narodowego Marszu Papieskiego Tomasz Sakiewicz, szef Republiki.

Więcej ...

„Trzeba” to słowo drogie Jezusowi

2025-10-16 14:51

Agata Kowalska

„Trzeba” (gr. deĩ) to słowo drogie Jezusowi. Posługiwał się nim często, mówiąc o swojej misji: Trzeba mi być w tym, co należy do mojego Ojca (Łk 2, 49); trzeba, abym ewangelizował [głosił Dobrą Nowinę], bo na to zostałem posłany (Łk 4, 43); Trzeba, aby Syn Człowieczy wiele cierpiał (Łk 9, 22).

Więcej ...

Co ks. Popiełuszko mówi w objawieniach o swojej śmierci?

2025-10-18 19:01
Dr Milena Kindziuk

© Ireneusz Korpyś

Dr Milena Kindziuk

Francesca Sgobbi twierdzi, że od 16 lat objawia się jej ks. Jerzy. Że słyszy jego głos a czasem także go widzi. Zapisuje jego słowa. To kobieta o niezwykłej prostocie i głębokiej wierze, która czyni ją wiarygodnym świadkiem tych wydarzeń, jak twierdzą włoscy duchowni, którzy ją znają – mówi dr Milena Kindziuk, biografka bł. ks. Popiełuszki, wykładowca na UKSW w Warszawie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jedyny, który zapisał Magnificat Maryi

Święci i błogosławieni

Jedyny, który zapisał Magnificat Maryi

Różaniec nadziei i siły

Wiara

Różaniec nadziei i siły

Poruszające świadectwo nawrócenia Chopina w godzinie...

Wiadomości

Poruszające świadectwo nawrócenia Chopina w godzinie...

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Wiara

Nowenna do bł. ks. Jerzego Popiełuszki

Polka zagra Maryję w „Pasji 2”. Mel Gibson rozpoczął...

W wolnej chwili

Polka zagra Maryję w „Pasji 2”. Mel Gibson rozpoczął...

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Wiara

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Wiara

Nowenna do św. Teresy od Jezusa

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....

Wiara

Skarby Serca Jezusowego objawione światu: nowenna do św....