Reklama

Benedykt XVI

Benedykt XVI: kard. Meisner człowiekiem mocnej wiary

Grzegorz Gałązka

O znaczeniu posługi i osobowości zmarłego 5 lipca byłego arcybiskupa Kolonii, kard. Joachima Meisnera napisał w specjalnym przesłaniu odczytanym wczoraj podczas uroczystości pogrzebowych przesłaniu papież-senior Benedykt XVI. Jego słowa przekazał prefekt Domu Papieskiego, abp Georg Gänswein.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Oto tekst przesłania papieża-seniora w tłumaczeniu na język polski:

W tej godzinie, w której Kościół w Kolonii i ludzie wierzący daleko poza jego granicami żegnają się z kardynałem Joachimem Meisnerem, również ja całym sercem i myślą jestem z wami i chętnie wypełniam życzenie kardynała Woelkiego, by skierować do was słowo wspomnienia. Kiedy w środę [5 lipca- przyp. KAI] dowiedziałem się telefonicznie o śmierci kardynała Meisnera, nie mogłem najpierw w to uwierzyć. Dzień wcześniej rozmawialiśmy przez telefon. W jego głosie brzmiała wdzięczność, że udał się teraz na urlop, po tym jak w niedzielę w Wilnie [25 czerwca- przyp. KAI] uczestniczył w beatyfikacji arcybiskupa Teofila Matulionisa. Jego życie było nacechowane miłością do Kościoła w sąsiednich krajach na Wschodzie, który cierpiał pod jarzmem prześladowań komunistycznych, a także wdzięcznością za wytrwałość w cierpieniach tego czasu. A zatem chyba nie przypadkiem, ostatnia wizyta w jego życiu miała miejsce w związku z beatyfikacją świadka wiary w jednym z tych krajów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Szczególne wrażenie w ostatnich rozmowach ze zmarłym kardynałem wywarła na mnie jego promieniująca pogoda ducha, wewnętrzna radość i optymizm. Wiemy, że jemu gorliwemu pasterzowi i duszpasterzowi trudno było opuszczać swoją posługę, i to właśnie w czasach, gdy Kościół szczególnie pilnie potrzebuje przekonujących pasterzy, którzy sprzeciwiają się dyktaturze ducha czasów i postanawiają w pełni żyć i myśleć w oparciu o wiarę.

Ale jeszcze bardziej poruszyło mnie to, że w tym ostatnim okresie swego życia nauczył się on zostawiać miejsce innym i coraz bardziej żył z głęboką pewnością, że Pan nie opuszcza swojego Kościoła, nawet jeśli czasami łódź jest już tak pełna, że niemal się wywraca.

Dwie rzeczy pozwalały jemu być w ostatnich czasach coraz bardziej radosnym i pewnym:

Po pierwsze, wielokrotnie mówił mi, jak stale na nowo napełnia go głęboką radością przeżywanie w sakramencie pokuty, że właśnie młodzi ludzie, a zwłaszcza młodzi mężczyźni doświadczają łaski przebaczenia, daru prawdziwego odnalezienia życia, które może im dać tylko Bóg.

Reklama

Drugim, co go nieustannie na nowo uspokajało i nastrajało radośnie, było lekkie ożywienie adoracji eucharystycznej. Podczas Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii był to punkt centralny - uwielbienie, milczenie, w którym Pan przemawia jedynie do ludzi i do serca. Wielu specjalistów w dziedzinie duszpasterstwa i liturgii było zdania, że takiego milczenia w zapatrzeniu na Pana z taką ogromną liczbą ludzi nie da się osiągnąć. Niektórzy z nich byli również zdania, że adoracja eucharystyczna jako taka się zdezaktualizowała, ponieważ Pana należy przyjmować w chlebie eucharystycznym, a nie na inne sposoby. Ale nie można pożywać tego chleba, tak jak każdego innego pokarmu, i aby przyjąć Pana w sakramencie eucharystycznym trzeba uwzględnić wszystkie wymiary naszej egzystencji, zaś w międzyczasie stało się bardzo jasne, że Tego, Którego przyjmujemy należy uwielbiać. Tak więc, czas adoracji eucharystycznej stał się wydarzeniem wewnętrznym w ramach Światowego Dnia Młodzieży w Kolonii, który nie tylko dla kardynała pozostał niezapomniany. Od tej pory moment ten był w nim niezmiennie obecny i stanowił wielkie światło dla niego samego.

Kiedy w swój ostatni poranek kardynał Meisner nie pojawił się na Mszy św., został znaleziony martwy w swoim pokoju. Z jego dłoni wysunął się brewiarz. Modlił się martwy spoglądając na Pana, rozmawiając z Panem. Podarowana jemu sztuka umierania ukazuje po raz kolejny, jak on żył: spoglądając na Pana i rozmawiając z Nim. Zatem musimy polecić dobroci Boga spokój jego duszy.

Panie, dziękujemy Tobie za świadectwo Twojego sługi Joachima. Daj mu być orędownikiem za Kościół w Kolonii i na całym świecie.

Reklama

Requiescat in pace!

Benedykt XVI, Papież-senior

Podziel się:

Oceń:

2017-07-16 20:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Patriarcha Ireneusz uważa, że obecnie wizyta papieża nie jest możliwa

pixabay.com

Jak na razie wizyta papieża w Serbii nie jest możliwa – uważa serbski patriarcha prawosławny Ireneusz, potwierdzając swe wcześniejsze stanowisko w tej sprawie sprzed kilku miesięcy.

Więcej ...

Sosnowiec: bp Artur Ważny – nowym biskupem sosnowieckim

2024-04-23 12:01

Karol Porwich "/Niedziela"

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego.

Więcej ...

Korea Płd.: 24 proc. wzrost liczby chrztów

2024-04-25 11:02

Adobe Stock

Liczba chrztów w Korei Południowej wzrosła o 24 proc. w ciągu roku, według statystyk opublikowanych 24 kwietnia przez Konferencję Biskupów Katolickich Korei.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Wiara

Oprócz apostołów, Bóg powołuje także innych uczniów...

Legenda św. Jerzego

Święci i błogosławieni

Legenda św. Jerzego

Św. Marek, Ewangelista

Święci i błogosławieni

Św. Marek, Ewangelista

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...