Stany Zjednoczone wraz ze 194 innymi państwami zobowiązały się w grudniu 2015 r. w Paryżu do zmniejszenia emisji dwutlenku węgla, aby utrzymać wzrost globalnej temperatury poniżej dwóch stopni Celsjusza w stosunku do ery preindustrialnej. Porozumienie Paryskie weszło w życie w listopadzie 2016 r.
Przewodniczący komitetu ds. międzynarodowej sprawiedliwości i pokoju w Konferencji Katolickich Biskupów Stanów Zjednoczonych (USCCB) bp Oscar Cantú wydał oświadczenie, w którym podkreślił, że episkopat USA wraz z papieżem Franciszkiem i całym Kościołem katolickim podtrzymuje opinię, iż „Porozumienie Paryskie jest ważnym mechanizmem międzynarodowym dla wspierania odpowiedzialnego zarządzania środowiskiem naturalnym i łagodzenia zmian klimatycznych”. Dlatego decyzję prezydenta o tym, że USA nie będą honorować tego porozumienia jest „głęboko niepokojąca”.
Bp Cantú przypomniał, że Pismo Święte potwierdza wartość ochrony stworzenia i solidarnej troski ludzi o siebie nawzajem, zaś „Porozumienie Paryskie wspiera te wartości”. - Decyzja prezydenta Trumpa zaszkodzi mieszkańcom Stanów Zjednoczonych i świata, szczególnie najuboższym, najbardziej bezbronnym wspólnotom. Wpływ zmian klimatycznych jest już odczuwany we wzroście poziomu mórz, topnieniu lodowców, spotęgowaniu burz i coraz częstszych suszach. Mogę tylko wyrazić nadzieję, że prezydent zaproponuje konkretne sposoby zaradzenia globalnym zmianom klimatycznym i wspierania odpowiedzialnego zarządzania środowiskiem naturalnym - napisał hierarcha.
Pomóż w rozwoju naszego portalu