Fani zespołu Chapecoense przeszli z centrum miasta na stadion, gdzie przez cała noc modlili się i śpiewali. Modlitwa miała miejsce również w katedrze w Chapeco.
Zespół leciał do Kolumbii na najważniejszy mecz w historii drużyny, gdy ich samolot spadł na krótko przed lądowaniem w Medellin, późnym wieczorem w poniedziałek.
Sześć z 77 osobami na pokładzie przeżyło katastrofę.
Nie jest jasne, co było przyczyną katastrofy samolotu, ale niektóre niepotwierdzone doniesienia sugerują, że była to usterka elektryczna, podczas gdy inni twierdzą, że samolot miał za mało paliwa. Oba rejestratory lotu zostały odzyskane.
Brazylia rozpoczęła trzydniową żałobę narodową, a minute ciszy uczczono pamięć ofiar na boiskach piłkarskich na całym świecie.
Misjonarze w Brazylii apelują o pomoc krajom biednym
Autor Krzysztof Ołdakowski SJ/vaticannews.va (KAI)
Adobe Stock
W Ameryce Południowej szczególnie trudna sytuacja w walce z pandemią występuje w Brazylii, gdzie codziennie odnotowuje się 50 tys. nowych zarażeń, co daje ogółem liczbę 12 mln od początku kryzysu sanitarnego. COVID-19 spowodował śmierć prawie 300 tys. osób. Salezjanin o. Roberto Cappelletti pracujący w Amazonii podkreśla, że w całej Brazylii brakuje łóżek w szpitalach, szczególnie na oddziałach intensywnej terapii. Jeśli chodzi o szczepienia, misjonarz zauważa, że w większości 27 stanów udało się do tej chwili zaszczepić 3-4 proc. mieszkańców.
Marek Łoś i Moose – polska szkoła językowa, której zaufał Watykan
2025-09-25 18:41
Artykuł sponsorowany
Materiał sponsora
Marek Łoś
Gdy w 1994 roku we Wrocławiu Marek Łoś zakładał pierwsze zajęcia językowe, nikt nie przypuszczał, że zrodzona z pasji i prostych wartości inicjatywa stanie się międzynarodową siecią z 150 oddziałami w Polsce, 1500 nauczycielami i ponad 200 000 uczniów na świecie. Dziś Moose uczy w domach, online i w salkach dydaktycznych, współpracuje z Watykanem i działa w kilkunastu krajach. A sam Łoś, choć żyje między Polską, Włochami i Brazylią, zawsze powtarza, że w sercu pozostaje Polakiem.