Reklama

Wiara

Początek drogi

Adobe Stock

Podczas niebanalnych rozmów o Bogu i życiu coraz częściej słyszę powtarzające się pytanie: „Po co chrzcić dzieci?”.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przekonanie, że dziecka nie należy chrzcić w wieku niemowlęcym, lecz decyzję o przyjęciu chrztu pozostawić jemu samemu, gdy dorośnie, jest wciąż dość powszechne. W Niedzielę Chrztu Pańskiego przypomnijmy więc znaczenie sakramentu chrztu i sens chrztu niemowląt. Wielu wierzących rodziców, jednak nie zawsze świadomych wyznawanej wiary, uważa, że wszystkie religie są równe, dlatego nie chcą oni odbierać dziecku możliwości dokonania wyboru religii po osiągnięciu przez nie wieku dojrzałości. Nie brakuje też rodziców przekonanych o tym, że niesprawiedliwie jest narzucać więzy życia chrześcijańskiego komuś, kto nie jest tego świadomy.

Czy chrzest dzieci ma sens?

W Piśmie Świętym nie znajdziemy ani nakazu, ani też zakazu chrztu niemowląt. Sama postawa Jezusa wobec dzieci jest jednak bardzo wyraźna. Jego słowa: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie” (Mk 10, 14), są wyraźnym życzeniem, by dopuścić dzieci do łaski Bożej. Praktyka chrztu dzieci w Kościele sięga czasów apostolskich. Nowy Testament opisuje zwyczaj przyjmowania chrztu przez całe domy i rodziny (por. 1 Kor 1, 16; Dz 16, 33; 18, 8). Termin „dom” dotyczy zarówno rodziców, jak i ich dzieci, a także wszystkich zamieszkałych pod tym samym dachem. Żywa tradycja w Kościele nie widziała w chrzcie niemowląt czegoś niestosownego, wręcz przeciwnie – był on uważany za wielkie dobrodziejstwo dla dziecka. W połowie III wieku zalecano nawet, by nie czekać z chrztem dziecka, jak zdarzało się to czasami, aż do ósmego dnia. Ponadto o dawnej praktyce chrztu dzieci świadczą epitafia nagrobne z końca II i III wieku z napisami mówiącymi o małych dzieciach ochrzczonych w niebezpieczeństwie śmierci w wieku niespełna dwóch lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziecko zostaje ochrzczone na mocy wiary Kościoła, reprezentowanej przez wiarę jego rodziców. W celu zatem ochrzczenia dziecka konieczna jest gwarancja, że w przyszłości zostanie ono wychowane w wierze chrześcijańskiej. Takiej gwarancji można udzielić na różne sposoby: może to być np. wyrażona przez rodziców prośba o chrzest, ich rzeczywiste zaangażowanie w życie Kościoła czy zgodne z Ewangelią postępowanie. Przyjmując chrzest i stając się w ten sposób członkiem Kościoła, dziecko otrzymuje te wszystkie łaski, które Bóg dał swojemu Kościołowi i których ciągle udziela. Przynależność do Kościoła jest jak trwanie przy samym źródle łask udzielanych przez Boga. W Kościele mamy, jak nigdzie indziej, łatwy dostęp do ustanowionych przez Boga środków pomagających w dobrym życiu. Skoro wszystkie te środki mamy w Kościele, to po co opóźniać korzystanie z nich, po co zwlekać?

Reklama

Początek życia duchowego

Rodzice, ponieważ kochają swoje dziecko, naturalnie dzielą się z nim tym, co najlepsze, co uważają za dobre i konieczne, również w wymiarze duchowym. W imię miłości do dziecka dają mu jeść, kupują ubranie, troszczą się, aby niczego mu nie brakowało. Dla wierzących rodziców największym dobrem jest życie Boże, dlatego w imię miłości chcą włączyć swoje dziecko w nurt tego dobra i tej łaski. Argument, że dziecko, gdy podrośnie, samo wybierze, wydaje się nielogiczny. Przecież rodzice nie pytali dziecka, czy chciało przyjść na świat. Nie pytają, czy ma ochotę na jedzenie, przyjęcie szczepionki, czy ma ochotę na pójście do szkoły i odrabianie lekcji. Dla jego dobra sami podejmują decyzję za dziecko. Podobnie wygląda decyzja o przyjęciu chrztu. To jest decyzja rodziców podjęta dla dobra dziecka. Rola rodziców nie kończy się jednak wraz z udzieleniem niemowlęciu sakramentu chrztu. Biorą oni na siebie obowiązek wychowania go w wierze, bo chrzest jest dopiero początkiem drogi życia z Chrystusem, stanowi początk życia duchowego, które swą pełnię osiąga dzięki Kościołowi.

Szansa dla dorosłych

Problem w tym, że wielu rodziców ma bardzo słabe więzi z Chrystusem i Jego Kościołem. Prośba o chrzest nie zawsze wynika z chrześcijańskiej świadomości, niekiedy z konformizmu społecznego lub tylko z przyjętej powszechnie tradycji. Jest to problem dobrze znany wszystkim duszpasterzom. W takiej sytuacji zawsze trzeba mieć na uwadze dobro niewinnego dziecka, bo problem nie dotyczy jego samego, tylko jego rodziców. Warto wtedy pamiętać, że Kościół nie powstaje na drodze doboru ludzi czystych i świętych, ale obejmuje również grzeszników, często nieświadomych wiary. Narodziny dziecka i prośba o chrzest powinny się stać dla rodziców okazją do ożywienia wiary i powrotu na drogę wiary praktykowanej, nie tylko deklarowanej. Ostatecznie trzeba pamiętać, że przyjęcie chrztu w wieku niemowlęcym nie zwalnia przecież od osobistego podjęcia decyzji wiary. Dziecko z czasem, dorastając, musi samo wobec siebie i przed Bogiem potwierdzić, że przyjmuje za swoje to, co mu przekazano – chrzest i wychowanie chrześcijańskie. Jako człowiek dojrzały może już w sposób osobisty podjąć decyzję wiary, musi zatem niejako „ratyfikować” chrzest w swoim dojrzałym życiu.

W pytaniu o potrzebę i sens chrztu dzieci zawsze zawarta jest prawda o wielkiej odpowiedzialności za chrześcijańskie wychowanie dziecka. Odpowiedzialność ta spoczywa zarówno na rodzicach, jak i na chrzestnych, którzy nie mogą przyjmować wyłącznie roli sponsorów, być tymi, którzy kupują prezenty. Każdy chrzest dziecka jest okazją do ponownego odkrycia piękna bycia ochrzczonymi w tej wielkiej rodzinie Bożej. A życie w takiej rodzinie zawsze zobowiązuje do dzielenia się wiarą, która pokazuje kierunek i daje moc, aby w tym kierunku podążać.

Podziel się:

Oceń:

+12 0
2022-01-03 12:52

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Morawy - chrzcielnica Narodu Polskiego

Bazylika w Velehradzie

ARCHIWUM

Bazylika w Velehradzie

Benedykt XVI zachęcił, by w Roku Wiary nawiedzić parafialny kościół, w którym otrzymaliśmy sakrament chrztu świętego. Polacy powinni też pielgrzymować na południe, skąd przed wiekami otrzymaliśmy dar wiary.

Więcej ...

Biskup nominat Krzysztof Nykiel: pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele

2024-05-03 14:57
bp Krzysztof Józef Nykiel

@VaticanNewsPL

bp Krzysztof Józef Nykiel

Pragnę z ojcowskim sercem służyć Chrystusowi w Kościele. Serce Ojca, to serce w którym jest miejsce dla każdego, dlatego pragnieniem jest to, aby moja posługa, jako następcy Apostołów, była właśnie w ten sposób przeżywana i realizowana - powiedział Vatican News - Radiu Watykańskiemu regens Penitencjarii Apostolskiej, biskup nominat Krzysztof Józef Nykiel, którego 1 maja Papież Franciszek mianował biskupem.

Więcej ...

Watykan: papież będzie przewodniczył procesji Bożego Ciała na tradycyjnej trasie

2024-05-04 12:54

Grzegorz Gałązka

2 czerwca b.r. w niedzielą po uroczystości Bożego Ciała Ojciec Święty będzie o godzinie 17.00 przewodniczył Mszy św. w bazylice św. Jana na Lateranie, a następnie procesja przejdzie do bazyliki Santa Maria Maggiore, zaś Ojciec Święty udzieli tam błogosławieństwa eucharystycznego - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

Wiara

Zatrzymajmy się dziś i mocno przyjmijmy krzyż naszego...

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Święci i błogosławieni

Św. Florian, żołnierz, męczennik

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Rodzina

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Święta Mama

Kościół

Święta Mama

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...