Reklama

Niedziela Sandomierska

Trzywiekowy kult

Klimontowski wizerunek św. Józefa

Archiwum

Klimontowski wizerunek św. Józefa

Rok św. Józefa ogłoszony przez papieża Franciszka zachęca nas, abyśmy odnajdowali miejsca szczególnego kultu świętego w naszej okolicy. Zapraszamy zatem do Klimontowa – położonego niedaleko od stolicy diecezji.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieje wsi Klimontów sięgają połowy XIII wieku. Wtedy to znajdowała się ona na terenie współczesnej miejscowości Górki. Od XV stulecia stała się własnością rodu Ossolińskich i przynależała do parafii Olbierzowice. Wówczas na gruntach wsi Ramuntowice powstało miasto – Nowy Klimontów. Założył je na mocy królewskiego przywileju Jan Zbigniew Ossoliński 2 stycznia 1604 r. W 1613 r. w Klimontowie wzniesiono klasztor dominikanów, a w latach 1643–46 w stylu barokowym kolegiatę z fundacji Jerzego Ossolińskiego, syna Jana, doradcy króla Władysława VI.

Z polecenia króla Jerzy Ossoliński odbywał poselstwa do Rzymu do papieża Urbana VIII. Zauroczony włoskimi kościołami postanowił wybudować taką świątynię w swoich dobrach. Projektantem został Wawrzyniec Senes, architekt pobliskiego Krzyżtoporu. Bp Piotr Gembicki w 1648 r. wyniósł świątynię do godności kolegiaty z proboszczem infułatem. Kościół został poświęcony św. Józefowi, którego kult dopiero rozrastał się na terenach Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W 1656 r. świątynię zniszczyli Szwedzi, a następnie Kozacy księcia Rakoczego. Z inicjatywy inf. Walentego Boxy Radoszewskiego odbudowano ją w latach 1721-58. Następni infułaci: ks. Józef Michalski i ks. Wojciech Boxa Radoszewski doprowadzili świątynię do pierwotnego wyglądu. Uroczystego poświęcenia kościoła dokonał bp Michał Kunicki w 1741 r. W XX wieku wiele troski w restaurację kościoła włożył ks. Stanisław Wróbel.

Kult

O tym, że św. Józef odbiera szczególny kult w Klimontowie świadczy przede wszystkim świątynia pod jego wezwaniem. Na fasadzie kościoła znajduje się figura świętego trzymającego Dziecię Jezus, a pod nią widnieje napis w języku łacińskim: Ite ad Joseph (Idźcie do Józefa). Po przeciwnej stronie bryły kościoła umieszczona jest również figura świętego, który spogląda na całe miasteczko. Łaciński napis widniejący na wschodniej elewacji jest niejako prośbą mieszkańców skierowaną do ich patrona: Da Joseph meritis scandere ut tandem liceat nos tibi perpetiam gratum promere canticum (Daj Józefie wzejść gwiazdom zasług, abyśmy wreszcie mogli bezustannie śpiewać Tobie wdzięczną pieśń). W ołtarzu głównym znajduje się obraz św. Józefa, który trzyma na rękach Dzieciątko Jezus, a dodatkowo w ręku ma białą lilię, symbol wybrania i czystości.

Reklama

Kolejnym dowodem czci, jaką odbiera św. Józefa w mieście, jest jedna z kapliczek usytuowana przy banku, która kryje naturalnej wielkości figurę świętego. Stoi ona na placu dawnego szpitala i schroniska dla starców wybudowanego jeszcze przez Jerzego Ossolińskiego. Barokowa rzeźba św. Józefa z Dzieciątkiem zwrócona jest w stronę miasta, przypominając mieszkańcom, że czuwa nad nimi przemożny patron.

Jak pisał w kronikach parafialnych ks. Kukliński, św. Józef odbierał przy tej kapliczce szczególną cześć: „Każdy mieszkaniec ze czcią głowę swoją uchylał i krótką modlitwą pozdrawiał go”. Warto dodać, że właśnie od tej figury swoje pielgrzymowanie rozpoczynają pątnicy udający się z Klimontowa do Sulisławic, a także przy tej figurze zatrzymują się procesje w dni krzyżowe i Boże Ciało.

Bractwo

W 1706 r. bullą papieża Klemensa XI przy klimontowskiej świątyni zostało zatwierdzone Bractwo św. Józefa. We wskazaniach zawartych w tym dokumencie do głównych obowiązków członków należał osobisty kult św. Józefa, jak również modlitwa „w intencji zgody panów chrześcijańskich, wytępienia odstępców od doktryny Kościoła i jego rozwój”. Ciekawostką jest to, że do bractwa mogli należeć zarówno mężczyźni, jak i kobiety. Z przynależnością do tego stowarzyszenia łączyła się także możliwość uzyskania licznych odpustów. Ważnymi zadaniami stawianymi członkom były dzieła miłosierdzia: troska o ubogich, bezdomnych, strapionych, jednanie skłóconych oraz troska o osobistą świętość. Jak zapisano w księdze znajdującej się w archiwum parafialnym, pierwsze rejestry członków Bractwa św. Józefa pochodzą z 1719 r. i niemal każdego roku w jego zastępy przyjmowane były wówczas kolejne osoby.

Reklama

Jednak w 1789 r. zapisy do bractwa całkowicie ustały. Do 1939 r. w szeregi stowarzyszenia wstąpiło 9358 osób. Największy rozkwit przypadł na czasy duszpasterzowania ks. Wojciecha Boxy Radoszewskiego (1776-96). Niestety, po II wojnie światowej działalność bractwa ustała.

Jak podkreśla obecny proboszcz parafii ks. Henryk Hendzel, próby przywrócenia działalności bractwa podejmowane są na bieżąco: – Św. Józef to wspaniała postać i znaczący patron, dlatego podejmujemy próbę ożywienia jego kultu i przywrócenia działalności bractwa, jednak nie jest to łatwe. Od kilku lat modlimy się w każdą środę nowenną do św. Józefa, by upraszać właśnie u niego wskrzeszenie bractwa. Jest on wspaniałym przykładem zaufania i zawierzenia Bogu w trudnych momentach życia, które nie są obce każdemu z nas.

Podziel się:

Oceń:

2021-02-03 10:04

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Znalazł godne miejsce

Rzeźba znalazła godne miejsce na bocznym ołtarzu

MR

Rzeźba znalazła godne miejsce na bocznym ołtarzu

O figurze Oblubieńca Matki Bożej z Mikuszowic Krakowskich z ks. dr. Grzegorzem Klają rozmawia Mariusz Rzymek.

Więcej ...

Marsz za tym, co najważniejsze

2024-06-16 10:57

@VaticanNews

Pod hasłem "Zjednoczeni dla życia, rodziny i Ojczyzny" w kilkunastu miastach w Polsce odbędą się dziś Marsze dla Życia i Rodziny. Od kwietnia do października marsze odbywają się w ponad 50 polskich miastach. "Chcemy jasno wyrazić sprzeciw wobec działań mających podważyć prawa do życia od poczęcia do naturalnej śmierci" – mówi Vatican News koordynator marszów Paweł Kwaśniak z Centrum Życia i Rodziny.

Więcej ...

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

2024-06-16 16:40

Artur Stelmasiak

"Mąż i żona - rodzina zjednoczona", "Czas na rodzinę", "Zjednoczeni dla życia, rodziny i ojczyzny" - takie hasła nieśli uczestnicy XIX Marszu dla Życia i Rodziny, który przeszedł w niedzielę popołudniu z Placu Trzech Krzyży przez ulicę Wiejską do Belwederu. Jego uczestnicy manifestowali obronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci oraz przywiązanie do rodziny oraz małżeństwa kobiety i mężczyzny, domagali się też m.in. odrzucenia ustaw proaborcyjnych i przywrócenia krzyży w warszawskich urzędach.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Kościół

Ulicami Warszawy przeszedł XIX Marsz dla Życia i Rodziny

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Wiara

Rozważania na niedzielę: Lekarz odpuszczał grzechy

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Wiara

Panie, rozbudź we mnie nadzieję, że z Tobą mogę...

Budować z Bogiem

Wiara

Budować z Bogiem

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Sport

Anita Włodarczyk zdobyła srebrny medal w rzucie młotem w...

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Niedziela Świdnicka

Dzierżoniów. Pogrzeb Marii Chlipały - matki...

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

Wiara

Jednoosobowe biuro rzeczy znalezionych

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Wiara

12 czerwca: Rocznica objawień w Akicie. Uzdrowienia,...

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...

Sport

Lekkoatletyczne ME: Wojciech Nowicki zdobył złoty medal w...