Według informacji organizatorów oba zwycięskie zespoły były przygotowywane przez zawodowych trenerów. Gospodarze zawodów, księża-piłkarze z Austrii, wśród których byli też polscy księża pracujący w tym kraju, zajęli miejsce 13, a ostatnie, 16 przypadło reprezentacji Niemiec, po raz pierwszy uczestniczącej w tego typu rozgrywkach.

W meczach halowych gra po pięciu zawodników w polu oraz bramkarz, a mecz trwa pół godziny.

W trwających pięć dni rozgrywkach IX Halowych Mistrzostw Księży w Piłce Nożnej, wzięło udział 220 duchownych z 16 krajów naszego kontynentu, m.in. z Albanii i Kazachstanu, gdzie katolicy stanowią mniejszość. Zawodnicy porozumiewali się po niemiecku, angielsku, rosyjsku i łacinie. Organizowane niemal rokrocznie piłkarskie rozgrywki księży odbyły się w ubiegłym roku na Białorusi, natomiast gospodarzem kolejnych w 2016 r. będzie Słowacja.

Niewątpliwą „gwiazdą” turnieju był węgierski bramkarz, bp László Kiss-Rigó z diecezji Szeged-Csanád i były zawodnik drugoligowej drużyny węgierskiej. W Sankt Pölten grający w obronie księża chronili swego bramkarza tworząc „ludzki mur”, ubolewał zawodnik przeciwników, ksiądz z Kazachstanu. Ostatecznie Węgrzy uplasowali się na 6. pozycji. Sensacją igrzysk okazała się reprezentacja Czarnogóry, gdzie w duszpasterstwie pracuje tylko 24 księży katolickich. Ich reprezentacja zajęła niespodziewanie ósme miejsce.

Obok sportu ważnym aspektem tych dni było porozumienie między narodami, a także wspólne uroczystości, poinformowali w końcowym komunikacie organizatorzy. Wśród nich wymieniono wizytę w leżącym na terenie diecezji Sankt Pölten zabytkowym zespole klasztornym Melk, a także degustację win w jednej z winnic.

Ostateczne wyniki są następujące: 1. Portugalia, 2. Polska, 3. Bośnia, 4. Chorwacja, 5. Słowacja, 6. Węgry, 7. Rumunia, 8. Czarnogóra, 9. Ukraina, 10. Białoruś, 11. Słowenia, 12. Włochy, 13. Austria, 14. Kazachstan, 15. Albania i 16. Niemcy.

Z inicjatywą organizacji piłkarskich mistrzostw Europy księży wyszli duchowni Austrii. Oni też zorganizowali pierwszy turniej w 2004 r. w Eisenstadt. - Chodzi nam głównie o spotkanie z kolegami ze wszystkich krajów europejskich oraz z innych tradycji kościelnych - podkreślił ks. Hans Wurzer, proboszcz w Ybbs nad Dunajem i kapitan reprezentacji księży austriackich. W rozmowie z austriacką agencją katolicką Kathpress powiedział, że oczekiwał czystej gry, licznej publiczności, a także tego, „aby Kościół zaprezentował się jako radosny, różnorodny i otwarty” i „wszystkie te życzenia się spełniły”. Do zobaczenia za rok w Słowacji – żegnali się uczestnicy IX piłkarskich mistrzostw księży.