Reklama

Niedziela Rzeszowska

Święty lekarz w szpitalu Chopina

Msza św. w kaplicy szpitala

kaplica.rzeszow.pl

Msza św. w kaplicy szpitala

W niedzielę 17 marca br. miało miejsce uroczyste wprowadzenie relikwii św. Józefa Moscatiego do kaplicy pw. św. Łukasza w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Personel i pacjenci zgromadzili się na Mszy św. o godz. 7. W koncelebrze uczestniczyli: ks. Krystian Winiarski – prefekt WSD, ks. Józef Pasiak – proboszcz parafii Stobierna (pacjent szpitala), ks. Krzysztof Bal i ks. Grzegorz Białoń – kapelani Klinicznego Szpitala nr 1 im. Fryderyka Chopina w Rzeszowie.

W homilii ks. Krzysztof Bal przybliżył życiorys Świętego. Mówił, że Moscati to Włoch wywodzący się z dobrej rodziny, niezwykle uzdolniony, obdarzony intuicją, pnący się po szczeblach kariery, a jednocześnie delikatny i wrażliwy, przepełniony wiarą i miłością, mierzący się z cierpieniem. To człowiek głębokiej wiary. Jego zdolności medyczne były wielkie, jednak to wiara wzbogacała jego umiejętności diagnostyczne, pozwalając odgadywać choroby, odczytywać ze znaków niewidzialnych, co zadziwiało kolegów lekarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jako medyk i wykładowca często w swojej pracy ze studentami podkreślał znaczenie duszy człowieka: „Błogosławieni jesteśmy, my lekarze, jeśli pamiętamy, że obok ciał mamy przed sobą dusze nieśmiertelne, wobec których mamy ewangeliczny nakaz, by kochać je jak siebie samego... Macie w swoim posłannictwie zawierzonym Opatrzności pamiętać, że wasi chorzy mają przede wszystkim duszę, do której musicie umieć zbliżyć się i którą musicie przybliżyć do Boga”.

Reklama

Stąd do swych młodszych kolegów zwykł mawiać: „Pamiętajcie, że powinniście zajmować się nie tylko ciałami, ale również chorymi duszami, które się do was zgłaszają. Jakże wiele bólu w sposób łatwy możecie uśmierzyć poprzez radę odnoszącą się do duszy zamiast zimnej recepty”.

Józef Moscati poświęcał także wiele czasu ubogim. Mówił: „Chorzy są obrazem Jezusa Chrystusa. Wielu nieszczęśliwych przestępców i grzeszników trafia do szpitali z woli Miłosiernego Boga, który pragnie ich ocalenia. Powołaniem sióstr, lekarzy, pielęgniarzy i całego personelu szpitala jest współpraca z tym nieskończonym Miłosierdziem, pomagając, wybaczając, poświęcając się”.

Leczył ich nieraz za darmo lub przyjmując bardzo skromne wynagrodzenie. Jeśli była potrzeba, wspierał potrzebujących finansowo. Poza troską o ciało wykazywał ogromną troskę o duszę swoich chorych, zachęcając do przyjmowania Eucharystii i spowiedzi św. Często powtarzał chorym: „Niech się pan/pani wyspowiada...”. Zalecał chorym, aby nie oddalali się od Boga. Sam także prowadził niezwykle głębokie życie duchowe. Siły do pracy czerpał z codziennej Mszy św.

W czasie uroczystości beatyfikacyjnych w 1975 r. papież Paweł VI powiedział o nim: „Postać Józefa Moscatiego potwierdza, że powołanie do świętości jest skierowane do wszystkich. Ten człowiek uczynił ze swego życia dzieło ewangeliczne. Był profesorem uniwersytetu. Zostawił wśród swoich uczniów pamięć niezwykłej wiedzy, ale przede wszystkim prawości moralnej, czystości wewnętrznej i ducha ofiary”.

Cudem kanonizacyjnym było uzdrowienie młodego robotnika, Giuseppe Montefusco. Jego matce przyśniła się postać w kitlu lekarskim. W kościele Gesu Nuovo rozpoznała jego twarz jako bł. Moscatiego. Odtąd zaczęła modlić się za jego wstawiennictwem. Wkrótce jej syn całkowicie wyzdrowiał z białaczki i powrócił do pracy.

25 listopada 1987 r. papież Jan Paweł II podczas uroczystości kanonizacyjnych powiedział znamienne słowa: „Człowiek, którego od dnia dzisiejszego przywoływać będziemy jako świętego Kościoła Powszechnego, jest przykładem konkretnej realizacji ideału świeckiego chrześcijanina. [Ten] lekarz i naukowiec, nauczyciel akademicki w dziedzinie fizjologii i chemii fizjologicznej, wypełniał swoje powołanie z pełnym zaangażowaniem i powagą, której jego profesja wymaga. (...) Z tego punktu widzenia Moscati jest nie tylko przykładem do podziwiania, ale i naśladowania przez środowisko medyczne. Jest przykładem nawet dla tych, którzy nie dzielą jego wiary”.

Podziel się:

Oceń:

2019-04-03 10:09

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

A może odpocząć od cudu

Kapelani szpitalni. Co o nich wiemy? Czy postrzegamy ich jedynie przez stereotypy – niezdartych duchownych od pocieszania, wyprawiających w ostatnią drogę duszę, której nie udało się żadnym cudem zatrzymać dłużej w ciele?

Więcej ...

Uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny

Niedziela podlaska 43/2001

Karol Porwich/Niedziela

Więcej ...

Listopad odwrócony: umarli niosą nam ratunek. A jak my możemy im pomóc?

2025-11-02 18:51

Red

Kto wie? Może i za nami kiedyś półprzezroczyste postacie duchów wyłonią się z zaświatów, szepcząc: „Dziękuję”. I poprowadzą dalej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św....

Wiara

Jak naprawdę jest w czyśćcu? Poznaj kilka wizji od św....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

2 listopada - Dzień Zaduszny

Święta i uroczystości

2 listopada - Dzień Zaduszny

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Niedziela Sosnowiecka

Komunikat Biskupa Sosnowieckiego

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana