Reklama

Watykan

Nowa karta pracowników służby zdrowia

Niedziela Ogólnopolska 28/2017, str. 12-13

Ks. prał. Jean-Marie Mupendawatu
pełnił funkcję sekretarza Papieskiej Rady
ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa
Chorych do 1 stycznia 2017 r. Wówczas Rada
została włączona do nowo powstałej Dykasterii
ds. Integralnego Rozwoju Człowieka

Włodzimierz Rędzioch

Ks. prał. Jean-Marie Mupendawatu pełnił funkcję sekretarza Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych do 1 stycznia 2017 r. Wówczas Rada została włączona do nowo powstałej Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka

Z ks. prał. Jeanem-Marie Mupendawatu – jednym z najbliższych współpracowników abp. Zygmunta Zimowskiego – o Nowej Karcie Pracowników Służby Zdrowia – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: – Prezentując dziennikarzom w Biurze Prasowym Stolicy Apostolskiej Nową Kartę Pracowników Służby Zdrowia, zwrócił Ksiądz Prałat uwagę na dwa fakty: Karta jest datowana na grudzień 2016 r., chociaż ukazała się na początku 2017 r., i jest prezentowana jako dokument nieistniejącej już Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych; wstęp do Nowej Karty jest autorstwa abp. Zygmunta Zimowskiego, który zmarł w ubiegłym roku. Dlaczego tak się stało?

KS. PRAŁ. JEAN-MARIE MUPENDAWATU: – Chciałbym przede wszystkim przypomnieć, że Karta Pracowników Służby Zdrowia, która ukazała się w 19 językach, powstała dzięki intuicji kard. Fiorenza Angeliniego, pierwszego przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych. Jest ona znana na całym świecie jako pomoc w szkoleniu w dziedzinie duszpasterstwa służby zdrowia i jest przeznaczona dla wszystkich pracowników tejże służby – lekarzy, pielęgniarek, wolontariuszy, księży pracujących w szpitalach i ośrodkach opieki zdrowotnej. Po ponad 20 latach, z inicjatywy abp. Zimowskiego, Karta została poprawiona i zaktualizowana, tak jak sam Arcybiskup wyjaśnia w przedmowie do nowego tekstu: „Tematy już uprzednio poruszane zostały teraz przedstawione językiem bardziej przystępnym i aktualnym dla współczesnego odbiorcy; zostały one ponadto uzupełnione zarówno w aspekcie naukowym, jak i w odniesieniu do samej ich zawartości merytorycznej. Poprawiony został także aparat naukowy cytowanych dokumentów z zakresu teologii”. Mając na uwadze wiele osiągnięć dokonanych w ostatnich latach w dziedzinie nauki i medycyny oraz publikacje nowych dokumentów Magisterium Papieża, Arcybiskup czuł pilną potrzebę zaktualizowania Karty. Dlatego dał impuls do jej nowelizacji, ustanowiając komisję ad hoc, w nadziei, że to on sam będzie mógł zaprezentować nowy dokument. Jak wiemy, jego przedwczesna śmierć nie pozwoliła mu na to. Po latach pracy nad Kartą została opublikowana już po śmierci abp. Zimowskiego, ale nosi jego podpis, gdyż stanowi część jego spuścizny pozostawionej duszpasterstwu służby zdrowia i światu cierpienia.

– Jaki był wkład abp. Zimowskiego w przygotowanie Karty?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Abp Zimowski był inicjatorem nowelizacji Karty, zapoczątkował prace badawcze i redakcyjne oraz nadał im podstawowy kierunek. We wstępie do Nowej Karty Arcybiskup wyjaśnił, że „oprócz postępu nauk medycznych i jego ewentualnego wpływu na życie człowieka” Nowa Karta zajęła się również sprawami medyczno-prawnymi, które w coraz większym stopniu wpływają na wykonywanie zawodów medycznych; w tekście podejmowane są problemy, które odzwierciedlają „wzrastającą wrażliwość na wartość solidarności i zasady pomocniczości, jeśli chodzi o dostęp do leków i możliwych technologii”. Nowa Karta – napisał Arcybiskup – „pragnie być skutecznym narzędziem w obliczu rozmywania się zasad etycznych i subiektywizmu sumień, które połączone z pluralizmem kulturowym, etycznym i religijnym prowadzą z łatwością do relatywizacji wartości, a co za tym idzie – do niebezpieczeństwa dalszej możliwości odnoszenia się do wspólnego etosu, zwłaszcza w kwestii wielkich pytań egzystencjalnych, związanych ze znaczeniem narodzin, życia i śmierci”.

– Nowa Karta Pracowników Służby Zdrowia ma być pomocą dla tych wszystkich, którzy służą chorym. Dlaczego jest tak ważne, aby osoby pracujące w służbie zdrowia rozumiały problemy etyki i bioetyki?

– Medycyna jest nauką i sztuką, a ma jako podmiot i cel osobę ludzką – chodzi o zdrowie i życie osoby. Jeżeli traci się zdrowie, jest zagrożone życie ludzkie. Tu rodzi się kwestia antropologiczna: człowiek jest rzeczywistością nie tylko biologiczną i społeczną, ale także duchową, powołaną do transcendencji. Wynika z tego, że osoby zajmujące się zdrowiem ludzkim nie mogą nie interesować się złożonością tajemnicy człowieka, a zatem także jego wymiarem moralnym, etycznym i duchowym. Etyki zdrowia i bioetyki nie można więc pominąć w procesie szkolenia pracowników służby zdrowia lub w wykonywaniu zawodu. I dlatego w wielu instytucjach służby zdrowia działają komisje etyczne, które zajmują się moralnym i duchowym wymiarem człowieka, sensem życia i śmierci. Kościół, który jest matką i nauczycielem, prezentując Nową Kartę, chciał dać jeszcze jedno narzędzie do oświecenia i uformowania sumienia moralnego pracowników służby zdrowia. „Scientia splendet et conscientia” – powiedzieliby łacinnicy – aby wyjaśnić, że ukształtowane sumienie oświetla zdobytą wiedzę.

Reklama

– Ksiądz Prałat odbył wraz z abp. Zimowskim wiele podróży po całym świecie. Jakie były najważniejsze problemy związane ze służbą zdrowia, z którymi spotkaliście się w czasie tych wizyt duszpasterskich?

– Dużym problemem dla wielu grup ludności jest brak dostępu do podstawowej opieki zdrowotnej, czyli zapewnienie dostępu do leków. Wystarczy powiedzieć, że w krajach o niskich i średnich dochodach w sektorze publicznym dostępność do niezbędnych leków ocenia się na 56 proc. Również w Karcie (punkt 91) podejmowany jest ten problem: „Nawet dzisiaj, w krajach o powszechnym dobrobycie, a tym bardziej w krajach rozwijających się (...) istnieją grupy ludności, którym nie jest zagwarantowany dostęp do opieki zdrowotnej, do leków ratujących życie oraz minimalnych usług terapeutycznych, które dzisiaj umożliwia technologiczny postęp w medycynie. W rezultacie choroby możliwe do wyleczenia przez medycynę pojawiają się ponownie w krajach, w których zostały wyeliminowane, lub stają się endemiczne”. Papieska Rada działa w celu wypełnienia tych luk za pośrednictwem Karty, która wzywa do zaangażowania pracowników służby zdrowia, aby prawo do ochrony zdrowia objęło całe społeczeństwo, oraz za pomocą Fundacji Miłosiernego Samarytanina, powołanej przez Jana Pawła II w celu niesienia pomocy chorym najbardziej potrzebującym na świecie – przez promowanie inicjatyw i projektów dotyczących pozyskiwania funduszy i dystrybucji leków.
Kolejny problem dotyczy dziedziny badań i rozwoju w dziedzinie biomedycyny w celu produkcji nowych leków. Na tym polu innowacje naukowe są oderwane od potrzeb zdrowotnych ludzi w krajach rozwijających się – tylko 1 proc. środków przeznaczonych jest na badania naukowe chorób najbardziej rozpowszechnionych w tych krajach. Należy pamiętać, że kwestie te były zawsze podejmowane w przemówieniach abp. Zimowskiego, jako szefa delegacji Stolicy Apostolskiej, na forum instytucji międzynarodowych takich jak Światowa Organizacja Zdrowia. Ja również przez wiele lat pracowałem z wielkim zaangażowaniem, aby zwrócić uwagę światowych przywódców na te problemy i potrzeby. W ostatnich latach nastąpił znaczący postęp w obniżaniu cen leków antyretrowirusowych i przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu C. W 2015 r. prawie miliard chorych skorzystało z darmowych leków na tzw. zaniedbane choroby, które jednak prowadzą do kalectwa, ślepoty lub wycieńczenia; liczba osób umierających z powodu malarii i HIV zmniejszyła się o połowę. Te rezultaty są owocem zacieśnionej współpracy między krajami, agencjami oraz instytucjami międzynarodowymi w zakresie ochrony zdrowia ludności, zwłaszcza ludzi najbardziej pokrzywdzonych i potrzebujących.

– Jan Paweł II 13 maja 1992 r. ustanowił Światowy Dzień Chorego, a pierwszy Dzień był obchodzony 11 lutego 1993 r. w Lourdes. Papieska Rada ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych przez te wszystkie lata była odpowiedzialna za jego organizację. Chciałbym jednak zapytać: czemu właściwie służy Dzień Chorego?

– Od kiedy 25 lat temu zaczęto obchodzić Światowy Dzień Chorego, przyczynił się on do wzrostu świadomości i wiedzy o problemach i wymogach chorych we wspólnocie kościelnej oraz w społeczeństwie obywatelskim i kręgach politycznych. A co za tym idzie – do promowania apostolstwa Miłosierdzia jako niezbędnego narzędzia apostolstwa całego Kościoła na wszystkich poziomach. Jest ono oparte na chrześcijańskiej wizji ludzkiego cierpienia, które ma wartość odkupieńczą. Dzięki tym inicjatywom, które od 25 lat podejmowane są we wszystkich parafiach i diecezjach w różnych krajach świata, duszpasterstwo zdrowia stało się częścią duszpasterstwa Kościoła. Duszpasterstwo to ma dwa poziomy: służyć, czyniąc dobro tym, którzy cierpią, oraz służyć, czyniąc dobro przez własne cierpienie. W liście apostolskim „Salvifici doloris” Jan Paweł II w punkcie 3 tłumaczy dobrze, czym jest duszpasterstwo chorych: „W sposób szczególny człowiek staje się drogą Kościoła wówczas, gdy w jego życie wchodzi cierpienie”.

– Obchodom Dnia Chorego, które miały miejsce 11 lutego 2016 r. w Ziemi Świętej, po raz ostatni przewodniczył abp Zimowski, który już wtedy był naznaczony chorobą...

– Obserwując, jak Arcybiskup intensywnie i, powiedziałbym, mistycznie przeżywał Światowy Dzień Chorego w Ziemi Świętej, myślałem o św. Janie Pawle II, który w 2005 r. nie mógł osobiście uczestniczyć w Drodze Krzyżowej w Koloseum z powodu swojego stanu zdrowia, ale uczestniczył w niej duchowo, w swej prywatnej kaplicy, gdzie z wielką wiarą ściskał krzyż.

– Jakie dziedzictwo pozostawił abp Zygmunt Zimowski jako przewodniczący Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych?

– Abp Zimowski, podobnie jak jego poprzednicy od 1985 r., stał się narzędziem Boga, aby ożywiać i promować działalność Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych, angażując się w szczególności w pomoc stowarzyszeniom i organizacjom chorych i pracowników służby zdrowia, uczestnicząc w konferencjach, pielgrzymkach, przygotowując co roku wiele listów duszpasterskich do biskupów, księży kapelanów i różnych instytucji w dniach poświęconych chorym i ich problemom.

– Kim był dla Księdza Prałata abp Zimowski jako człowiek?

– Poznałem go, gdy pracował w Kongregacji Nauki Wiary, za pośrednictwem kard. Fiorenza Angeliniego, naszego wspólnego mistrza życia. Kardynał był człowiekiem o wielkiej charyzmie i obu nas nauczył duchowości Najświętszego Oblicza, która zachęca, aby w twarzach chorych widzieć oblicze cierpiącego Chrystusa i reagować na ten ból tak jak Weronika, która otarła pokrytą krwią twarz Jezusa niosącego krzyż. Abp Zimowski starał się ulżyć ludzkiemu cierpieniu, a obecnie kontempluje Najświętsze Oblicze.

Za tydzień ks. prał. Piotr Supierz – osobisty sekretarz abp. Zygmunta Zimowskiego podzieli się wspomnieniami na temat tego charyzmatycznego Przewodniczącego Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych.

Podziel się:

Oceń:

2017-07-05 09:47

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Adrian Galbas: Synteza synodalna to dobry rachunek sumienia

Episkopat News

Prawdziwym fenomenem jest zbieżność wniosków, które przyszły z różniących się od siebie diecezji. Interpretuję to jako głos Ducha Bożego, który na drogach synodu chce nam w ten sposób coś istotnego powiedzieć – mówi abp Adrian Galbas w rozmowie z KAI nt. wniosków z diecezjalnego etapu Synodu, który zakończył się opublikowaniem „Syntezy krajowej”. Dodaje, że warto jest ją potraktować jako rodzaj rachunku sumienia, który powinien zostać przeprowadzony na różnych poziomach kościelnego życia.

Więcej ...

Ks. Tadeo z Filipin: na pielgrzymce łagiewnickiej zobaczyłem nadzieję Kościoła

2024-05-05 14:58
Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

Małgorzata Pabis

Potrzeba miłosierdzia, aby wszelka niesprawiedliwość na świecie znalazła kres w blasku prawdy…

„Na pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia zobaczyłem młodych ludzi, rodziny z dziećmi, nadzieję Kościoła” - mówi ks. Tadeo Timada, filipiński duchowny ze Zgromadzenia Synów Miłości, który uczestniczył po raz pierwszy w bielsko-żywieckiej pielgrzymce do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach. Przeszła ona po raz 12. z Bielska-Białej do krakowskich Łagiewnik w dniach od 30 kwietnia do 3 maja br. Wzięło w niej udział ponad 1200 osób.

Więcej ...

Rodzice i synowie w seminarium

2024-05-06 13:17

Mikołaj Wręczycki/WMSD Częstochowa

Seminarium to nie tylko dom waszych synów, ale także wasz dom – takimi słowami zwrócił się do rodziców seminarzystów ks. prał. Ryszard Selejdak, rektor Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 6.): Nie uciekaj, mały!

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Wiara

Czy zauważam Boga wokół siebie?

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Kościół

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli...

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Wiara

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła...

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje wstrzemięźliwość od pokarmów...

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

Kościół

Nakazane święta kościelne w 2024 roku

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Wiara

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość +...

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?

Kościół

Czy 3 maja obowiązuje nas udział we Mszy św.?