Reklama

Niedziela Kielecka

Św. Wojciech i niezwykłości Pełczysk

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

T.D.

Św. Wojciech, patron w ołtarzu bocznym

Niezwykłe miejsce – na wzgórzu, na żyznych ziemiach w obszarze nazwanym dzisiaj Kozubowskim Parkiem Krajobrazowym, wybrał sobie św. Wojciech na kościół. W promieniach słońca czy podświetlony nocą – jest widoczny z daleka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tereny okalające świątynię w Pełczyskach, zamieszkane przez pracowitych, wrażliwych na potrzeby parafii ludzi, należą do najintensywniejszych obszarów wykopaliskowych w Polsce. Życie tutaj tworzyło zalążki sprawnej cywilizacji równolegle do czasu budowy… egipskich piramid.

Odpust już wkrótce

Wezwanie kościoła świadczy o sięgającym w średniowiecze rodowodzie pełczyńskiej świątyni, gdzie odpust wojciechowy mógł być obchodzony co najmniej od XII wieku. Wspomnienie świętego – patrona Polski, przypada 23 kwietnia; jest to niedziela, więc odpust został przeniesiony na 24 kwietnia. Uroczystości będzie przewodniczył ks. dziekan Wiesław Stępień, homilię powie ks. Jacek Bonio. Można spodziewać się licznej obecności parafian, która i w zwykłe niedziele sięga 30 proc. Ks. Wojciech Szczęsny, proboszcz w Pełczyskach od półtora roku przyznaje, że kult patrona nie wychodzi tutaj poza ramy tradycyjnego – i przymierza się do jego rozszerzenia, przybliżenia (tym bardziej że to jego osobisty patron oraz patron parafii, w której się urodził).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W kościele jest jedno okazałe wyobrażenie św. Wojciecha – w rokokowym ołtarzu bocznym (ok. 1750) znajduje się obraz namalowany przez Walerego Eliasza ok. 1880 r. Patronowi kościoła dedykowano niegdyś także jeden dzwon (który został ukryty podczas II wojny światowej), a tablica wmontowana przy wejściu do kościoła przypomina obchody 1997 r. – tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.

Patron – misjonarz

Św. Wojciech urodził się w rodzinie książąt Sławnikowiców, w czeskich Libicach, a wychowywał się w Magdeburgu, gdzie na cześć tamtejszego biskupa przyjął drugie imię – Adalbert, pod którym jest znany w literaturze średniowiecznej i na Zachodzie. Od 983 r. był biskupem Pragi, współpracował wówczas z wieloma wybitnymi osobistościami w Europie. Ok. 989 zrzekł się godności biskupa i wstąpił do klasztoru Benedyktynów na Awentynie. Gdy ponownie powrócił do Pragi, zasłynął m.in. z opieki nad ubogimi, więźniami, w tym muzułmańskimi. Wrogie mu stronnictwo zmusiło go do puszczenia kraju. Cesarz Otton III zaproponował mu wówczas podróż na dwór Bolesława Chrobrego, gdzie zrodziła się myśl akcji misyjnej wśród pogańskich Prusów. Wiosną 997 r. bp Wojciech wyruszył ku ujściu Wisły, gdzie spotkało go wrogie przyjęcie. Zabito go strzałami z łuku, odcięto głowę i wbito na pal. Naoczni świadkowie, towarzysze podróży, zdali relację z męczeńskiej śmierci Wojciecha. Chrobry wykupił ciało męczennika i uroczyście pochował w Gnieźnie, co dało początek gnieźnieńskiej metropolii w 1000 roku. Uprzednio, w 999 roku Sylwester II dokonał kanonizacji Wojciecha.

Reklama

Szacowna parafia

Erygowanie parafii w Pełczyskach przypada na lata 1194-1195, a pierwsza wzmianka historyczna o kościele pojawia się w 1224 r. Jak podaje ks. Jan Wiśniewski, Bolesław Wstydliwy potwierdził sprzedaż parafialnej wsi Baranów bł. Salomei (za 15 grzywien).

W 1325 r. w Pełczyskach stał kościół, którego plebanem był de Petlicz, kanonik skalbmierski. Parafię wymieniono w wykazach świętopietrza w 1336 r. W 1454 r. bp Zbigniew Oleśnicki czyniąc testament, zapisał „połowę krescencji” w Pełczyskach klasztorowi pińczowskiemu.

Świątynia, położona na wzgórzu, została zniszczona podczas wojen z Tatarami i Szwedami. Obecny kościół zbudowano w 1731 r. Jego fundatorami byli: dziedzic Pełczysk i kasztelan wołyński Jan Paweł Pepłowski i jego żona Zofia z Rejów. To budowla barokowa, murowana, z nawą trójprzęsłową oraz z niższym, zakończonym półkolistą absydą prezbiterium. W 1888 r. kościół konsekrował bp kielecki Tomasz Kuliński.

W barokowej świątyni największą wartość ma – umieszczony w ołtarzu głównym i słynący łaskami – obraz Matki Bożej Pełczyńskiej z ok. 1700 r. Madonna ma kołpak wielkoksiążęcy na głowie, a w ręku trzyma trzy złote róże. Obraz przykrywa srebrna suknia z XVIII wieku. Nie do końca rozpoznane jest pochodzenie tego wizerunku. Wiadomo, że Madonna Pełczyńska otaczana była wielką czcią od wieków, o czym świadczą też liczne wota wokół obrazu.

Reklama

W rokokowych ołtarzach bocznych (ok. 1750 r.) – wizerunki św. Katarzyny oraz wspominany obraz św. Wojciecha – patrona parafii. Obraz stanowi zasuwę, pod spodem zaś znajduje się wizerunek Matki Bożej Różańcowej z poł. XVII wieku. Rokokowa ambona to dzieło Jana Soczyńskiego z Sancygniowa.

Wystroju wnętrza dopełniają liczne epitafia, chrzcielnica marmurowa z XVIII wieku i kamienna kropielnica z XVII wieku.

Historyczne atrakcje

We wczesnym średniowieczu, nieopodal obecnego kościoła na wzgórzu Zawinica (inaczej Olbrych) mieścił się gród z zamczyskiem. Zamek należał do księcia Władysława Łokietka. Stąd miał on kierować wyprawami podczas walk o tron krakowski. Na przeł. XIII i XIV wieku gród z zamczyskiem oddzielono od części zamieszkałej przez ludność cywilną. Zamek niestety zniszczyły szwedzkie najazdy. Dziś stoją na wzgórzu dwa drewniane krzyże. Ze wzgórza rozciąga się piękna panorama.

Bliskość Nidy i urodzajne ziemie sprawiły, że już w czasach starożytnych osada była zasiedlana przez różne plemiona i ludy. Intensywne wykopaliska i badania naukowe są prowadzone od lat 60. XX wieku do czasów współczesnych. Historia osadnictwa na terenie Pełczysk sięga ponad 7 tys. lat. Zdumiewające odkrycia, których udało się dokonać w ostatnich latach, stawiają Pełczyska w rzędzie najcenniejszych dóbr dziedzictwa kulturowego Ponidzia, a jednocześnie najważniejszych stanowisk archeologicznych w skali całego kraju. Nagromadzenie materialnych śladów działalności ludzkiej w tym miejscu jest wręcz niewiarygodne, a każde kolejne badania przynoszą coraz bardziej zaskakujące odkrycia.

Odkryte tutaj cmentarzyska, ślady osadnictwa, bogate kolekcje przedmiotów codziennego użytku i broni, różnorodne miejsca pochówku w wielu kulturach, są świadectwem wyjątkowo bujnego osadnictwa.

Reklama

Najstarsze bodaj znaleziska pochodzą z młodszej epoki kamienia (sprzed 7500 lat). Odkryto m.in. ślady osadnictwa neolitycznego, z wczesnej epoki brązu i okresu późnolateńskiego, cmentarzysko kultury łużyckiej i wielokulturowe, ślady wpływów rzymskich, a także osadę rzemieślniczo-handlową Celtów.

Pracowicie

Wracając do współczesności, Ksiądz Proboszcz podkreśla zaangażowanie parafian w prace przy kościele oraz ich trwanie w rodzinnym modelu życia, co dzisiaj raczej należy do rzadkości. – Do kościoła przyjeżdżają wszyscy razem, wnukowie, rodzice i dziadkowie, pobożność rodzinna jest u nas bardzo silna – mówi ks. Szczęsny.

Rękami mężczyzn wyczyszczono i wytrzebiono dzikie chaszcze i zarośla wokół skromnej, zaadaptowanej z niewielkiego budynku parafialnego plebanii; w pierwszych dniach wiosny ogród tętni życiem – do góry rusza to, co udało się zasadzić, przyciąć, uporządkować, ptaki budują gniazda, harcują wiewiórki. Za sielskim obrazkiem kryje się jednak ciężka praca wielu, wielu ludzi, czujących się współodpowiedzialnymi za parafię. Podobne porządki przeszedł cmentarz i teren wokół kościoła. Jest on w dobrym stanie, konieczna jest tylko wymiana rynien. Wnętrze jest także względnie dobrze zachowane, choć zabytkowa struktura wkrótce dopomni się o renowację. Póki co, parafia wymieniła nagłośnienie. Wszystkie te prace wykonywane są z ofiar wiernych, a wspólnota parafialna jest starzejąca się i niewielka, to zaledwie 865 osób.

Na terenie parafii nie ma od 20 lat szkoły, ale 11 dzieci przystąpi do Pierwszej Komunii św., a 27 osobom bp Jan Piotrowski udzieli 20 czerwca sakramentu bierzmowania.

Podziel się:

Oceń:

2017-04-11 10:22

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki w Gnieźnie: każdy z nas jest uczniem i jednocześnie misjonarzem

Episkopat.pl

„Każdy z nas, niezależnie od swojej funkcji w Kościele i stopnia wykształcenia, winien być aktywnym ewangelizatorem” – mówił dziś w Gnieźnie abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył uroczystej sumie odpustowej ku czci św. Wojciecha – głównego patrona Polski.

Więcej ...

Bp Andrzej Przybylski: jeśli chcemy mieć pełnie życia, to musimy wdychać Ducha Świetego

2024-05-18 08:32

Karol Porwich/Niedziela

Każda niedziela, każda niedzielna Eucharystia niesie ze sobą przygotowany przez Kościół do rozważań fragment Pisma Świętego – odpowiednio dobrane czytania ze Starego i Nowego Testamentu. Teksty czytań na kolejne niedziele w rozmowie z Aleksandrą Mieczyńską rozważa bp Andrzej Przybylski.

Więcej ...

Historia powołania. Znajomy w seminarium, Jezus na krzyżu i… Jan Paweł II

2024-05-18 10:30

archwium s. Joanny Cybułki

Chciałam wiedzieć, co ze sobą zrobić, ale… żeby to było na zawsze! Szukałam swojego miejsca. Czułam pewnego rodzaju niepokój – tak o początkach swojego powołania opowiedziała portalowi Polskifr.fr s. Joanna Cybułka z Instytutu Zakonnego Apostołek Jezusa Ukrzyżowanego. Ważną rolę w jej powołaniu odegrał św. Jan Paweł II, który przyszedł na świat dokładnie 104 lata temu.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Nowenna do Ducha Świętego

Wiara

Nowenna do Ducha Świętego

Święty od trudnych spraw

Niedziela w Warszawie

Święty od trudnych spraw

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Wiara

#PodcastUmajony (odcinek 18.): Odmówisz dziewiątkę?

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Wiara

Dzień po dniu budujmy osobistą relację z Jezusem

Anioł z Auschwitz

Wiara

Anioł z Auschwitz

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

Wiara

10 mało znanych faktów o objawieniach w Fatimie

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Wiara

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Wiara

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

Hiobowe wieści dla katechetów

Wiadomości

Hiobowe wieści dla katechetów