Reklama

Kościół

Misjonarz budujący mosty w sercu Afryki

2025-11-01 17:24

Vatican Media

Hierarcha, pochodzący z Woli Raniżowskiej, od 37 lat nieprzerwanie posługuje w Kamerunie. W rozmowie z mediami watykańskimi opowiada o zaskakującym powołaniu, trudach codzienności, duchowych zmaganiach oraz niezwykłych znakach nadziei. „Być obecnym – to najprostsza i najtrudniejsza forma głoszenia Ewangelii” - mówi biskup o codziennej pracy w Kamerunie.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bp Jan Ozga – kapłan archidiecezji przemyskiej, pracujący na misjach w Afryce; od 1997 r. biskup diecezji Doumé–Abong Mbang. Wraz z grupą diecezjan w ostatnich dniach przebywa w Rzymie w ramach pielgrzymki w Roku Jubileuszowym.

Z Polski do tropikalnej misji

Droga bp. Jana Ozgi do Kamerunu rozpoczęła się niepozornie – od ogłoszeń parafialnych. Tak wspomina: „Zobaczyłem wystającą kartkę: stu misjonarzy jako dar Kościoła polskiego dla Kościoła powszechnego. W tym momencie miałem przekonanie, że mam jechać na misje, zostawić wszystko”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Choć wcześniej nie rozważał myśli o posłudze misyjnej, jedno zdanie wystarczyło, by porzucił dotychczasowe plany. W 1988 roku – jak sam wspomina – wyruszył do Kamerunu na 6-letni kontrakt. Pozostał już na zawsze. „To już 37. rok. Cały czas w tej samej części Kamerunu – jednej z najbiedniejszych, pełnej lasów tropikalnych”.

Diecezja Doumé–Abong Mbang, którą kieruje, ma powierzchnię 37 tys. km kwadratowych. W jej zasięgu znajdują się miejsca – wioski, które nie widziały misjonarza w sposób systematyczny i zorganizowany. „My jesteśmy w pierwszej ewangelizacji” - wskazuje hierarcha.

Warunki są trudne – brakuje dróg, infrastruktury, miejsc pracy. Jednak, jak mówi biskup, to właśnie w tej rzeczywistości rozgrywa się najpiękniejsze świadectwo Kościoła.

Podziel się cytatem

Duchowe zmagania i siła wiary

Reklama

Kościół, którym kieruje bp Ozga, wciąż trwa w pierwszej ewangelizacji. „Ludzie żyją w przekonaniu, że światem rządzą duchy – dobre i złe – a wybrani mają nad nimi władzę”. Wiara chrześcijańska zderza się tam z głęboko zakorzenioną duchowością tradycyjną. Duchowny nie walczy z kulturą, lecz buduje mosty – dosłownie i w przenośni.

„Dla nas najważniejsze jest bycie blisko. Codzienna obecność w życiu ludzi. To ona rodzi pytania o Boga” – dodaje bp Ozga i opowiada poruszającą historię kobiety z dziećmi, której pomógł w czasie ulewy. „Zapytała później: «Czemu biały człowiek się zatrzymał, skoro nic ode mnie nie chciał?». I dodała: «Jeśli on jest dobrym człowiekiem, to Bóg, w którego wierzy, musi być jeszcze lepszy»”. To prosta ludzka dobroć staje się najskuteczniejszą formą ewangelizacji.

Codzienność między błotem, modlitwą a mostami

Posługa biskupa to nie tylko sakramenty. To także budowanie studni, szkół, dróg, posługa „miłosierdzia w praktyce”.

„Zbudowaliśmy trzy mosty. Kobiety mogą teraz przejść suchą nogą do pracy, dzieci dotrzeć do szkoły. Dzięki temu ludzie poszli do pracy, zmalała przestępczość”.

Podziel się cytatem

Codzienność ludzi to walka o przetrwanie.

„U nas dzień zaczyna się o piątej rano. Pracuje się do 10:30 z powodu upałów, potem jeszcze trochę wieczorem. Jest jeden posiłek dziennie – to, co udało się upolować lub zebrać”.

Podziel się cytatem

Dzięki wsparciu udało się uruchomić filtr wody, który codziennie dostarcza 25 tys. litrów czystej wody.

„Dzieci w katolickiej szkole najpierw biegną napić się naszej wody – wiedzą, że nie ma w niej ameby i chorób”.

Podziel się cytatem

Takie gesty są konkretne. I są znakiem nadziei, którą misjonarz nosi ze sobą codziennie.

Nadzieja, która rodzi się z obecności

Bp Ozga podkreśla, że największym darem Kościoła jest obecność. „Obecność przy człowieku samotnym, chorym, smutnym – nawet zwykłe pytanie «jak spałeś?» ma wielką moc”. W Kamerunie pytanie o sen oznacza pytanie o pokój duchów. Właśnie ten kontekst ukazuje, jak blisko ludzi musi być Kościół, by ich zrozumieć.

„Posługa misjonarza to konkret – mosty, studnie, pomoc dla kobiet rodzących, dla dzieci głodnych”.

Podziel się cytatem

Reklama

Na pytanie, jak Polacy mogą pomóc, odpowiada: „Nie potrzebuję milionów. Potrzebuję jednej osoby, która przekaże nadzieję. Nawet 10 euro potrafi uratować życie”. Dla biskupa nadzieja to nie abstrakcja. To uratowana matka i dziecko. Opowiada, jak zgłosił się do niego w nocy mężczyzna z prośbą o pożyczenie 5 tys. franków kameruńskich. Potrzebował tych pieniędzy, żeby lekarze przeprowadzili zabieg i uratowali jego żonę i dziecko, które miało przyjść na świat. Biskup, dał całą kwotę, został z niczym. Dziecko – syn szczęśliwie przyszedł na świat. Ktoś powie: „5 tysięcy – ogromna kwota”. Bp Ozga dodaje, że to równowartość 10 euro.

Te znaki nadziei to drobne gesty wdzięczności. Misjonarz wymienia: „To sms z Polski: «Jak się czujesz?»; to banan czy maniok przyniesione przez diecezjan”.

„W moim krzyżu mam zapisane słowa Ewangelii: «Cokolwiek uczyniliście jednemu z braci najmniejszych, Mnieście uczynili». To jest moje życie” -

Podziel się cytatem

dodaje.

Dotknąć serca

Bp Jan Ozga, od lat posługujący na „misyjnym froncie Kościoła”, podkreśla, jak wielką rolę odgrywa modlitewne i materialne wsparcie wiernych: „Nie możemy działać bez zaplecza modlitewnego – ofiary modlitwy, cierpienia, a często i zwykłego grosza. Każdy może coś uczynić”.

W duchu wdzięczności bp Ozga wspomina, że od ponad dwudziestu lat w każdą pierwszą sobotę miesiąca odprawia Eucharystię w intencji dobroczyńców – zarówno żyjących, jak i zmarłych; a codziennie, podczas godzinnej adoracji Najświętszego Sakramentu, obejmuje ich modlitwą i błogosławieństwem. „Wdzięczność rodzi potrzebę, otwiera na drugiego człowieka – mówi – Wszystko zależy od łaski, to Pan dotyka naszych serc, byśmy potrafili dostrzec drugiego człowieka”.

Podziel się:

Oceń:

+10 0

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Dar życia

Misjonarz ks. Marek Kapłon dziękuje za kolejną studnię

Archiwum ks. Marka Kapłona

Misjonarz ks. Marek Kapłon dziękuje za kolejną studnię

Z głębokim wzruszeniem i wielką wdzięcznością informujemy, że dzięki ofiarności mieszkańców Podkarpacia powstały kolejne dwie studnie głębinowe w Kamerunie – żywe znaki miłości bliźniego i konkretna pomoc dla potrzebujących.

Więcej ...

Włoski teolog: Sobór Watykański II nie nazwał Maryi współodkupicielką z powodów dogmatycznych

2025-11-04 19:58

Agata Kowalska

„Sobór Watykański II nie zgodził się na użycie tytułu Maryi współodkupicielki z powodów dogmatycznych, duszpasterskich i ekumenicznych” - przypomniał włoski teolog ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary podczas dzisiejszej prezentacji noty o tytułach maryjnych „Mater Populi fidelis” (Matka wiernego ludu), jak odbyła się w kurii generalnej jezuitów w Rzymie.

Więcej ...

W pielgrzymce ku życiu wiecznemu

2025-11-04 21:22

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Ks. prof. dr hab. Ryszard Czekalski, rektor Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie, przewodniczył koncelebrowanej Mszy św. w kościele pokamedulskim na Bielanach w intencji zmarłych pracowników, studentów i absolwentów UKSW.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Wiara

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Święci i błogosławieni

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

Wiara

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana