Reklama

Święci i błogosławieni

Ks. Geissler opowiada o Rzymie nowego Doktora Kościoła (cz.2/3)

Spacer po Rzymie kard. Newmana

2025-11-01 22:15
Św. John Henry Newman

Fot. CBCEW/Marcin Mazur/Vatican Media

Św. John Henry Newman

Od 1 listopada Kościół będzie miał nowego Doktora, św. Johna Henry’ego Newmana. O tym anglikańskim konwertycie, pokornym i niestrudzonym poszukiwaczu Prawdy, rozmawiałem podczas spaceru po Rzymie z wybitnym znawcą kard. Newmana, jakim jest ks. Hermann Geissler. Mało kto wie o związkach kard. Newmana z Rzymem. Aby przypomnieć pobyty Kardynała w Wiecznym Mieście odwiedziłem miejsca z nim związane z ks. Geisslerem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- By odbyć spacer po Rzymie i odwiedzić miejsca związane z kard. Newmanem wyznaczył mi Ksiądz spotkanie przed monumentalnym budynkiem Propaganda Fide (Propaganda Wiary, dawna nazwa Kongregacji Ewangelizacji Narodów i Krzewienia Wiary), tuż obok Placu Hiszpańskiego. Dlaczego?

- Bo to bardzo ważne miejsce w życiu Newmana. Przebywał tutaj od listopada 1846 r. do czerwca 1847 r. W towarzystwie swojego przyjaciela Ambrosego St. Johna, Newman przygotowywał się do kapłaństwa katolickiego właśnie w kolegium Propaganda Fide. W tamtym czasie Anglia była uważana za kraj misyjny. Dlatego obaj konwertyci zamieszkali w tym kolegium. Zrobiono wszystko, aby czuli się mile widziani i jak w domu. Tutaj, w kościele kolegium 30 maja 1847 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk kardynała Fransoniego. Natomiast 3 czerwca 1847 r. (w Boże Ciało) odprawił swoją pierwszą Mszę Św. w kaplicy Propaganda Fide na pierwszym piętrze, przy ołtarzu z relikwiami św. Jacka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Newman opisuje w swoich listach uwagę, jaką mu poświęcono - stwierdza, że ​​wszystkie jego życzenia są spełniane. Był szczęśliwy i wdzięczny, że może tu przygotować się do życia kapłańskiego. Pisze: „Cudownie jest być tutaj, w Propagandzie, to jak sen, a jednak jestem tak spokojny, bezpieczny i szczęśliwy, jakbym zawsze tu był, jakby w ciągu mojego życia nigdy nie było bolesnego okresu zerwania czy niestabilności”.

Reklama

W miesiącach zimowych pogoda była okropna, a nawet padał śnieg. Zarówno Ambrose St. John, jak i Newman bywali przeziębieni co im nie przeszkadzało w odwiedzaniu kościołów i w spotykaniu się z wieloma ludźmi.

Kościół św. Andrzeja delle Fratte - ks. Hermann Geissler

Włodzimierz Rędzioch

Kościół św. Andrzeja delle Fratte - ks. Hermann Geissler

- Przyprowadził mnie Ksiądz teraz do kościoła św. Andrzeja delle Fratte. Jaką rolę odegrała ta świątynia w życiu późniejszego kardynała?

- Bo to ważne miejsce dla Newmana, czciciela Maryi, który bywał tu wielokrotnie. Kiedy wyglądał przez okno swojego pokoju w kolegium Propaganda Fide, widział właśnie ten kościół. W liście do swojej siostry Jemimy z 26 stycznia 1847 r. pisał: „Muszę powiedzieć, że z naszych okien widać kościół Ratisbonne, który znajduje się po przeciwnej stronie wąskiej uliczki. To w Sant'Andrea delle Fratte człowiek niewierzący, Marie Alphonse Ratisbonne, alzacki Żyd, nawrócił się na katolicyzm w 1842 r, gdy - jak twierdził - objawiła mu się Najświętsza Maryja Panna”.

Kościół św. Andrzeja delle Fratte - ołtarz objawień Matki Bożej

Włodzimierz Rędzioch,

Kościół św. Andrzeja delle Fratte - ołtarz objawień Matki Bożej

- Czy Newman był czcicielem Matki Bożej?

Reklama

- Newman uświadomił sobie, że jego życie w Oksfordzie było pod opieką Madonny, ponieważ tamtejszy kościół był poświęcony Najświętszej Maryi Pannie. Później miejscu, w którym mieszkał z przyjaciółmi po nawróceniu (Old Oscott), nadał nazwę Maryvale, co oznacza „Dolina Maryi”. Cudowny Medalik również odegrał ważną rolę w jego drodze do Kościoła katolickiego. W Rzymie zamieszkiwanie w pobliżu kościoła św. Andrzeja delle Fratte było dla niego znakiem miłującej Opatrzności Bożej. Marie Giberne sportretowała Newmana i Ambrose'a St. Johna siedzących w pokoju w Propaganda Fide z Matką Boską Cudownego Medalika w tle. Maryja, którą Newman czci z synowskim oddaniem, zwłaszcza poprzez modlitwę różańcową, strzegła jego wiarę i drogę życiową.

- No właśnie, czy to prawda, że różaniec odgrywał wielką rolę w życiu Newmana?

- Tak, na potwierdzenie tego wystarczy zacytować samego Newmana: „Nic nie jest dla mnie bardziej zachwycające niż różaniec. Wielka moc różańca polega na tym, że przekształca on Credo w modlitwę; oczywiście Credo jest w pewnym sensie modlitwą i wielkim aktem hołdu dla Boga; ale różaniec skłania nas do medytacji nad wielkimi prawdami Jego życia i śmierci i przybliża je naszym sercom. W ten sposób kontemplujemy wszystkie wielkie tajemnice Jego życia: Jego narodziny w żłobie, a także tajemnice Jego cierpienia i Jego uwielbionego życia (Sayings of Cardinal, Dublin 1976).

Kolegium Angielskie - Rzym

Włodzimierz Rędzioch

Kolegium Angielskie - Rzym

- Przyprowadził mnie Ksiądz teraz do Kolegium Rzymskiego…

- Bo to następne ważne miejsce w życiu Newmana. Co prawda uczęszczał on na wykłady do Kolegium Propaganda Fide, ale od Bożego Narodzenia 1846 r. skupił się na studiach osobistych, mając już opanowaną teologię. W Kolegium Rzymskim prowadził częste rozmowy z o. Giovannim Perrone, najwybitniejszym teologiem Rzymu. Ich znajomość wkrótce przerodziła się w przyjaźń. Perrone w swoich pismach na temat teologicznych podstaw dogmatu o Niepokalanym Poczęciu cytował fragmenty eseju Newmana „Rozwój doktryny chrześcijańskiej”. W ten sposób Newman pośrednio przyczynił się do ogłoszenia dogmatu przez papieża Piusa IX (1854 r.).

Reklama

W tym szczególnym miejscu studiów warto podkreślić, że od nawrócenia w 1816 r. Newman był szczerym poszukiwaczem Boga, przyjacielem Prawdy. Z biegiem lat odkrył wielkich świadków wiary chrześcijańskiej, Ojców Kościoła. Ich duch i pisma wywarły na niego głęboki wpływ. „Pragnąłem mieć prawdę za najlepszego przyjaciela, a nie mieć wrogów poza błędem”. Po nawróceniu Newman nadal poszukiwał prawdy wiary i dzielił się nią z wiernymi. Pielęgnował w sobie głęboką pewność: „Odkąd zostałem katolikiem - jest to dla mnie niezasłużone szczęście i dar łaski - nigdy nie miałem wątpliwości co do pochodzenia i boskiej prawdy katolicyzmu” (LD XXV, 145).

Pałac Maffei Marescotti - dziedziniec

Włodzimierz Rędzioch

Pałac Maffei Marescotti - dziedziniec

- Następnym punktem naszego spaceru jest Pałac Maffei Marescotti. W jaki sposób związany jest on z osobą Newmana?

- W tym pałacu, będącym rezydencją kardynała Howarda, Newman 12 maja 1879 r. otrzymał „Biglietto” z nominację kardynalską. Przy tej okazji Newman wygłosił słynne przemówienie znane jako „Biglietto Speech”. Przemówienie to dowodzi, jak dobrze rozumiał znaki czasu. Pusey, jeden z najbliższych anglikańskich przyjaciół Newmana, napisał o nim 20 maja 1879 r.: „To było piękne przemówienie; stary John Henry Newman mówi otwarcie prawdę, a jednak nie rani serca” (LD XXIX, 144, przypis 1).

W tym wykładzie Newman mówi między innymi: „Przez trzydzieści, czterdzieści, pięćdziesiąt lat starałem się ze wszystkich sił przeciwdziałać duchowi liberalizmu w religii… Liberalizm w religii to doktryna, że ​​nie ma w religii prawdy pozytywnej, ale jedno wyznanie jest tak samo dobre jak inne, i jest to przekonanie, które z każdym dniem zyskuje na wiarygodności i sile. Sprzeciwia się jakiemukolwiek uznaniu jakiejkolwiek religii za prawdziwą. Uczy, że wszystko musi być tolerowane, ponieważ wszystko jest kwestią opinii. Religia objawiona nie jest prawdą, lecz uczuciem i osobistą preferencją; nie jest faktem obiektywnym ani cudownym. (…) Chrześcijaństwo wiele razy znajdowało się w sytuacji, która wydawała się śmiertelnym niebezpieczeństwem - dlaczego mielibyśmy się teraz bać tej nowej próby? To jest absolutnie pewne; niepewny jest jednak - a w tych wielkich wyzwaniach zazwyczaj tak jest, i zazwyczaj stanowi to dla wszystkich wielkie zaskoczenie - sposób, w jaki Opatrzność od czasu do czasu chroni i zbawia swoich wybranych. CCzasami wróg zmienia się w przyjaciela, czasami zostaje pozbawiony swojej zjadliwości i agresji, czasami rozpada się na kawałki sam z siebie, czasami szaleje wystarczająco, dla naszej korzyści, a potem znika. Zazwyczaj Kościół musi po prostu kontynuować to, co musi, z ufnością i pokojem, zachować spokój i czekać na Boże zbawienie. ‘Pokorni posiądą ziemię i będą się rozkoszować wielkim pokojem’ (Psalm 37, 11) (Addresses to Cardinal Newman with His Replies, s. 63-64, 69-70).

Podziel się:

Oceń:

Wybrane dla Ciebie

Zachariasz i Elżbieta, rodzice Jana Chrzciciela

Niedziela warszawska 46/2003

Święci Elżbieta i Zachariasz

Wikipedia.com

Święci Elżbieta i Zachariasz

Zachariasz to bardzo ludzka, ale zdecydowanie pozytywna postać. To przykład moralnej przemiany, dokonanej w człowieku mocą specjalnego napomnienia Bożego. Zachariasz dobrze zrozumiał na wskroś lecznicze właściwości nawet bolesnych doświadczeń zsyłanych na nas przez Boga. Resztę jego życia zapewne wypełniały uczucia radosnej wdzięczności i szczęścia.

Więcej ...

Prymas Polski wspomina śp. kard. Dominika Dukę: będzie brakować jego serdeczności

2025-11-04 13:39

Vatican Media

Ksiądz Kardynał darzył świętowojciechowe Gniezno szczególną życzliwością, bywał w nim wielokrotnie i prawie każdego roku przyjeżdżał do Polski na uroczystości ku czci naszego Patrona - napisał abp Wojciech Polak w liście kondolencyjnym przesłanym na ręce abp. Jana Graubnera, metropolity praskiego, po śmierci śp. kard. Dominika Duki.

Więcej ...

Pałka zamiast tarczy

2025-11-04 20:46
Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Kiedy sąd uchyla wyrok wobec mordercy lub gwałciciela, społeczeństwo nie wnika już w niuanse prawne – ono czuje, że coś jest nie tak. Bo jeśli państwo zamiast bronić ofiar, w imię nowej politycznej doktryny zaczyna litować się nad sprawcami, to znaczy, że prawo przestało być tarczą, a stało się pałką w rękach władzy. W Polsce coraz częściej słyszymy o uchylonych wyrokach, bo „neosędzia”, bo „niekonstytucyjne przepisy”. A ofiary? Mają cierpieć jeszcze raz.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Wiara

Czy w pełni uczestniczę w Eucharystii?

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Wiara

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Święci i błogosławieni

Św. kard. Karol Boromeusz - wzór pasterza

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

Wiara

Pójście za Jezusem to nie romantyczna historia

To ile za te wypominki?

Kościół

To ile za te wypominki?

Nowenna za dusze czyśćcowe

Wiara

Nowenna za dusze czyśćcowe

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Niedziela Przemyska

Biskupi przemyscy apelują o modlitwę w intencji abp....

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Wiara

Świadectwo życia w śpiączce po wypadku: nie umarłam,...

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana

Wiadomości

Szkoła podstawowa we Włodarach została ostrzelana