Czwartek, 28 sierpnia. Wspomnienie św. Augustyna, biskupa i doktora Kościoła
• 1 Tes 3, 7-13 • Ps 90 • Mt 24, 42-51
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jezus powiedział do swoich uczniów: «Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie. Któż jest tym sługą wiernym i roztropnym, którego pan ustanowił nad swoją służbą, żeby na czas rozdał jej żywność? Szczęśliwy ów sługa, którego pan, gdy wróci, zastanie przy tej czynności. Zaprawdę, powiadam wam: Postawi go nad całym swoim mieniem. Lecz jeśli taki zły sługa powie sobie w duszy: „Mój pan się ociąga”, i zacznie bić swoje współsługi, i będzie jadł i pił z pijakami, to nadejdzie pan tego sługi w dniu, kiedy się nie spodziewa, i o godzinie, której nie zna. Każe go ćwiartować i z obłudnikami wyznaczy mu miejsce. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów».
Reklama
Bądź gotów! Dużo w naszym życiu przewidujemy, planujemy, a czy ten moment, o którym dziś mówi nam Jezus, jest do przewidzenia czy zaplanowania przez nas samych? Ktoś powiedział, że nic nie jest tak pewne, jak nasza śmierć, a niepewne, kiedy ona przyjdzie. Jezus wzywa nas do nieustannego czuwania, abyśmy byli zawsze gotowi i przygotowani na przyjście swego Pana. Na czym ma polegać to nasze czuwanie? Na pewno nie na staniu w oknie i stałej obserwacji. Sam Jezus odpowiada nam na to pytanie, kto jest tym roztropnym wiernym i szczęśliwym sługą, który czuwa i oczekuje swego Pana. To ten, kto wykonuje wiernie polecenia swojego Pana. Nikt z nas nie może powiedzieć, że nie wie, jakie są oczekiwania od jego Pana. Otrzymaliśmy nie tylko Boże przykazania, ale Jezus Chrystus, nasz Pan i Zbawiciel, nieustannie kieruje do nas swoje słowo, które jest żywe i skuteczne na każdy moment naszego życia i naszej posługi w Kościele, naszej rodzinie czy wspólnocie. Wierny sługa otrzyma obiecaną zapłatę, a niewierny poniesie karę, będzie płacz i zgrzytanie zębów. Co mogę powiedzieć o swojej wierności i swojej posłudze? Czy potrafię wykonywać polecenia swojego Pana z pasją i radością? Czy może stałem się już niewolnikiem swoich codziennych obowiązków czy to rodzinnych, religijnych czy społecznych? Jezus przychodzi do nas w rożnych momentach naszej codzienności, aby nas umacniać, pokrzepiać i błogosławić. Staraj się Go dostrzec i podziękować Mu za to, że możesz Mu służyć i budować Jego królestwo.
Z.L.
ROZWAŻANIA NA ROK 2026 JUŻ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!: "Żyć Ewangelią 2026".
