Reklama

W drodze

W drodze

Żegnamy wybitnego pisarza

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dnia 16 maja 2014 r. zmarł pisarz Marek Nowakowski. Największy prozaik spośród współcześnie żyjących. Autor bardzo popularny w Polsce. Bard Warszawy, starej Warszawy. Świata, który już niemal zaginął, warszawiaków od kilku pokoleń, rzemieślników, robotników, także ludzi marginesu. Nowakowski ocalił ich język, sposób widzenia świata, specyficzny kodeks postępowania. Ta pozornie „mała” literatura, bo opisująca zwykłe sprawy szarych ludzi, jest literaturą wielką, gdyż wydobywa, analizuje i osądza to, co się dziś najistotniejszego dzieje w Polakach i w Polsce.

Nowakowski kochał świat, który opisywał. Wystarczyło choć raz przejść się z nim po centrum Warszawy, żeby to jasno zobaczyć. Zaglądał do małych warsztatów rzemieślniczych, prywatnych sklepików, starych knajpek. Wszędzie miał kumpele i kumpli, z którymi napił się kawy, wypalił papierosa, wychylił kieliszeczek wódeczki, a przede wszystkim – pogadał. Te rozmowy to było jego codzienne paliwo do pisania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W sądach na temat polityki i literatury był bezkompromisowy. Dla ludzi miał wiele miłosierdzia i tolerancji, choć łajdaków szczerze nie cierpiał. Wolał jednak nieraz sardonicznie się z kogoś pośmiać, niż potępiać wzniosłymi frazesami. Miał wybitny smak literacki i frazesy, podejrzewam, raziły go nieraz bardziej od świństw.

Całe jego życie zaświadcza, że był człowiekiem wolnym. Wiele lat działał w opozycji antykomunistycznej. Jego krótkie „Opowiadania ze stanu wojennego” robiły furorę w tzw. II obiegu wydawniczym. W III RP nie chciał podporządkować się salonowej poprawności politycznej, establishment postanowił wykreślić go ze świadomości Polaków. Pamiętam takie zdarzenie z połowy lat 90. ubiegłego wieku, kiedy Marek Nowakowski, eseista Krzysztof Rutkowski i ja spędziliśmy parę dni na włóczeniu się po Puszczy Augustowskiej, a Rutkowski napisał o tym swój kolejny felieton do „Gazety Wyborczej”. Tekst ten redakcja „GW” zatrzymała. Rutkowski w konsekwencji swoje felietony przeniósł do „Rzeczpospolitej”. A o co chodziło? Nazwisko Nowakowskiego nie mogło ukazać się w druku w „GW”. Miał być przemilczany. Nie zwalczany i podlegający polemikom, ale wymazany ze świadomości Polaków. Konsekwentnie tak czyniły te środowiska przez wszystkie lata III RP.

Reklama

Ale Polski nie da się przemilczeć. Nie da się też przemilczeć ważnych dla Polski ludzi. Marek Nowakowski to pisarz wybitny i obecny w naszej świadomości.

* * *

Krzysztof Czabański
Publicysta, przewodniczący Kongresu Mediów Niezależnych, autor kilku książek; był prezesem PAP (za rządu Jana Olszewskiego), przewodniczącym Komisji Likwidacyjnej RSW (za rządu Jerzego Buzka) i prezesem Polskiego Radia SA (za rządu Jarosława Kaczyńskiego).
www.krzysztofczabanski.pl

Podziel się:

Oceń:

2014-06-03 14:58

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Nie bądź chrześcijaninem byle jakim

Wizyta papieża Jana Pawła II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

Ze zbiorów prywatnych Mieczysława Janowskiego

Wizyta papieża Jana Pawła II w Rzeszowie, 2 czerwca 1991 r.

25 lat temu, 2 czerwca 1991 r. na pielgrzymim szlaku Ojca Świętego Jana Pawła II w czasie wizyty w Polsce znalazło się miasto Rzeszów. Swoimi wspomnieniami związanymi ze spotkaniami z Papieżem podzielił się Mieczysław Janowski, sprawujący wówczas urząd prezydenta Rzeszowa.

Więcej ...

Panie, daj mi serce wrażliwe do słuchania i ręce gotowe do pomagania!

2024-07-04 14:59

Adobe Stock

Ewangelia zaprasza każdego, kto jej słucha i kto idzie za Jezusem, do bycia prorokiem, który głosi słowa nie z tego świata, a więc słowa nadziei i ufności, słowa miłości i odwagi.

Więcej ...

Papież: demokracja jest związana z wartościami osoby, braterstwa i ekologii integralnej

2024-07-07 09:13

Monika Książek

Na potrzebę chrześcijańskiego i ewangelicznego odczytania zjawisk społecznych, co jest ważne nie tylko w kontekście włoskim, ale stanowi przestrogę dla całej ludzkości i dla drogi wszystkich narodów - wskazał Franciszek w centrum kongresowym „Generali Convention Center” w Trieście na zakończenie 50. Tygodnia Społecznego. Przebiegał on pod hasłem „W sercu demokracji. Uczestnictwo między historią a przyszłością”. Wzięło w nim udział 900 katolików włoskich. "Tak bowiem jak kryzys demokracji przenika różne realia i narody, tak samo postawa odpowiedzialności za przemiany społeczne jest wezwaniem skierowanym do wszystkich chrześcijan, gdziekolwiek żyją i pracują, w każdej części świata" - powiedział papież i podkreślił, że demokracja jest związana z wartościami osoby, braterstwa i ekologii integralnej.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Panie, daj mi serce wrażliwe do słuchania i ręce gotowe...

Wiara

Panie, daj mi serce wrażliwe do słuchania i ręce gotowe...

Rozważania na niedzielę: Czarna Madonna z Dublina

Wiara

Rozważania na niedzielę: Czarna Madonna z Dublina

Choć doniósł na niego brat, ten nie zaprzestał swojej...

Święci i błogosławieni

Choć doniósł na niego brat, ten nie zaprzestał swojej...

Tygodnik

Kościół

Tygodnik "Sieci" ujawnia wstrząsające listy ks....

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Niedziela Częstochowska

Zmarł ks. Mirosław Rapcia. Znane są szczegóły...

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Kościół

Tłumy modliły się w intencji ks. Michała Olszewskiego

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

Wiadomości

Skwarzyński: od czasu zatrzymania księdza, jego kondycja...

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....

Kościół

O 20:00 protest pod aresztem, gdzie osadzony jest ks....