Reklama

Niedziela Małopolska

Kościół ich jednoczy

JOANNA SOBCZYK PAJĄK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

3 maja br. parafia pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Podłężu świętuje swój jubileusz; 35 lat istnienia. To okazja, aby spotkać się z przedstawicielami parafii i zapytać o jej przeszłość i dzień dzisiejszy.

- Podłęże to duża wieś należąca administracyjnie do gminy Niepołomice - wyjaśnia Adam Suślik - wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Niepołomicach. - Pierwsze wzmianki o tym miejscu pochodzą z 1242 r., kiedy Konrad Mazowiecki wymienia Podłęże wśród włości klasztoru sióstr Benedyktynek w Staniątkach. Adam Suślik podkreśla, że z przyklasztornej osady przez wieki Podłęże rozwinęło się w dużą, dobrze zurbanizowaną i bogatą wieś.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kapliczka

W wydanym w 2010 r. albumie pt. „Ad majorem Dei gloriam” przedstawiającym historię kościoła w Podłężu, Joanna Sobczyk-Pająk pisze, że najpierw była wybudowana ok. 1910 r. kaplica pod wezwaniem św. Józefa. - Początkowo w kapliczce odbywały się nabożeństwa majowe, a w dzień św. Józefa - Msza św. O godz. 12 sygnaturka wzywała mieszkańców na „Anioł Pański” - informuje Adam Suślik.

Reklama

- Gdy byłam małą dziewczynką, to myśmy się spotykali przy kaplicy na majowych nabożeństwych - wspomina Irena Mitoń. - Najwięcej to się schodziło dziewcząt. Wspólnie śpiewałyśmy litanię do Matki Bożej, a potem Maryjne pieśni. P. Irena dodaje, że jak w Podłężu zaczęli budować kościół, to nabożeństwa majowe i czerwcowe już tam były odprawiane.

Ale podłężanie nie zapomnieli o kaplicy. - W dzień św. Józefa uczestniczymy w Mszy św. odprawianej w kaplicy, a ponadto w Boże Ciało, też się przy niej w czasie procesji zatrzymujemy, bo tam jest przygotowany trzeci ołtarz - mówi Wanda Szybińska. - Trzy lata temu na moją prośbę p. Adam Suślik wystosował pismo do burmistrza Niepołomic o przyznanie funduszy na renowację, bo kapliczka była w opłakanym stanie. Chociaż wcześniej starali się o nią dbać m.in. Czesława i Józef Klimkowie. Dzięki funduszom przyznanym przez gminę Niepołomice wykonano gruntowny remont.

Adam Suślik nadmienia, że swój wkład w renowację mają podłęscy parafianie, np. Wanda i Janusz Szybińscy ufundowali pokrycie dachu blachą miedzianą, a Krzysztof Krupiński - instalację elektryczną. - Dbamy o kapliczkę - mówi Wanda Szybińska. - Chcemy, aby kolejne pokolenia pamiętały, że nasi przodkowie na chwałę Panu Bogu ją wybudowali. To ważne dla nas, naszych wnuków, przyszłych pokoleń.

Świątynia

Przykładem starań parafian o dobro wspólne jest kościół, który budowali na przełomie lat 50. i 60. Z podziwem czytałam historię wznoszenia świątyni we wspomnianej publikacji Joanny Sobczyk - Pająk. Ileż samozaparcia i dobrej woli musieli wykazać podłężanie! Co ciekawe, na wielu archiwalnych fotografiach zobaczyłam kobiety pracujące przy budowie kościoła.

Reklama

- Najpierw to były takie babskie gadania, że kościół to by się w Podłężu przydał - wspomina Irena Mitoń. - A gdy już się budowa zaczęła, to i kobiety w tym swój udział miały. P. Irena tłumaczy, że mężczyźni pracowali zawodowo, najczęściej w Krakowie, a podłężanki, jak już gospodarskie roboty wykonały, to na plac budowy przychodziły i pomagały. Moja rozmówczyni dodaje, że nie byłoby tego kościoła, gdyby nie ks. Andrzej Fidelus: - To wielki kapłan - przekonuje. - Ks. Fidelus, proboszcz z Niepołomic, wciąż do nas przyjeżdżał, Msze św. odprawiał. Na równi z innymi pracował. I co najważniejsze, mieszkańcy Podłęża go słuchali. Co zarządził, jak powiedział, tak było.

- Jak przez mgłę pamiętam czas budowy kościoła - przyznaje Aleksandra Ślusarek - pełnomocnik Starosty Powiatu Wielickiego ds. Społecznych. - To była solidarna praca mieszkańców Podłęża. Powstawała świątynia: wymarzona, wymodlona. Wszystko wypracowane z wielkim trudem, kosztem wielu wyrzeczeń. Proszę pamiętać, to były czasy PRL-u. I rola ks. Fidelusa, który był architektem, budowniczym, księgowym, no człowiekiem - instytucją. Aleksandra Ślusarek podkreśla, że trud włożony w budowę kościoła zintegrował lokalną społeczność i dodaje: - A potem była wielka radość. W 1978 r. staliśmy się parafią. Podłęże, część Zakrzowa i Zakrzowca. I od tej pory ta świątynia nas jednoczy, uczy odpowiedzialności, motywuje do działań.

Warto dodać, że mieli w tym swój udział również kolejni proboszczowie: ks. Antoni Pawlita, ks. Tadeusz Szarek, ks. Piotr Kałamacki i ks. Józef Gilek. Aktualnie z ks. prob. Tomaszem Boroniem w parafii posługuje wikariusz ks. Jan Kuna.

Wspólnota

Reklama

Zapał starszych mieszkańców Podłęża udziela się ich dzieciom i wnukom. Gosię i Izę Jasińskie, studentki UJ, zauważam w sobotnie przedpołudnie przy parafialnym kościele. Właśnie skończyło się spotkanie ich grupy parafialnej. Animatorki chętnie opowiadają o aktywności młodzieży: - U nas przynależność do scholi, pełnienie funkcji ministranta, lektora to rodzinna tradycja - mówi Gosia, a Iza dodaje: - Przebywając z dziećmi, z młodzieżą, widzimy ich radość, co sprawia, że cieszymy się ze wspólnie spędzonego czasu. Moje rozmówczynie podkreślają, że radość w Kościele jest bardzo ważna, a oaza, młodzież nad tym czuwa, żeby tak było.

Ze środowiska grup młodzieżowych wywodzą się Joanna Sobczyk-Pająk i jej mąż Jarosław Pająk - młode małżeństwo chętnie angażujące się w prace na rzecz parafii i kościoła. Gdy pytam, czy nie myśleli o tym, aby szukać swego miejsca na ziemi poza Podłężem, obydwoje przekonują mnie, że ich wioska ma to wszystko, co jest im potrzebne do życia. - Lubimy poznawać nowe miejsca, ale to tutaj jest nasz dom, tutaj żyjemy i nadal tak będzie - zapewniają jednym głosem. - Nie chcemy się odcinać od korzeni. Równocześnie pragniemy w jakiś sposób kształtować to miejsce i na ile jesteśmy w stanie, staramy się pomagać.

Warto zobaczyć, jak to czynią. Oprócz wspomnianej publikacji jest jeszcze zasługująca na uwagę i wyróżnienie stworzona i prowadzona przez p. Joannę strona internetowa parafii (www.parafiapodleze.pl). Ponadto wystrój wnętrza świątyni, która zmienia się i pięknieje.

Jak podkreślali moi rozmówcy, czeka ich renowacja kościoła, który 2 maja 1964 r. konsekrował ówczesny metropolita krakowski abp Karol Wojtyła. To kolejne, ambitne wyzwanie. Zapewne i z nim sobie poradzą przed zbliżającym się za rok okrągłym jubileuszem!

Po wizycie w Podłężu wracałam do Krakowa ubogacona serdecznością, życzliwością oraz rzadko dziś spotykaną dumą przedstawicieli małej społeczności. Cieszę się, że ich poznałam. Wierzę, że wartości, które były i są dla nich cenne, przekażą kolejnym pokoleniom!

Podziel się:

Oceń:

2013-04-26 15:20

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Świadkowie Bożego Miłosierdzia

Bp Mieczysław Cisło i proboszcz ks. Wiesław Szewczuk

Paweł Wysoki

Bp Mieczysław Cisło i proboszcz ks. Wiesław Szewczuk

Parafia pw. Miłosierdzia Bożego w Kraśniku istnieje od 20 lat. Uroczystości jubileuszowe zostały włączone w wizytację kanoniczną, przeprowadzoną przez bp. Mieczysława Cisło.

Więcej ...

Nuncjusz apostolski: w Kościele w Polsce powinna być wewnętrzna zgoda

2024-09-19 23:44
Abp Antonio Guido Filipazzi

Karol Porwich/Niedziela

Abp Antonio Guido Filipazzi

Czasem w Kościele jest wiele sprzeczności, problemów, przeciwności, a nawet trucizn i nienawiści. Jedną z moich modlitw jest to, aby była jedność wewnętrzna w Kościele w Polsce, która przełoży się na zgodę w społeczeństwie w Polsce - powiedział nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi podczas inauguracji VIII Festiwalu Katolickiej Nauki Społecznej. Trzydniowe spotkanie organizowane przez Stowarzyszenie „Civitas Christiana” odbywa się w Hotelu Sound Garden w Warszawie.

Więcej ...

Jesień z książką

2024-09-20 19:31

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Od dzisiaj do niedzieli na placu Defilad w Warszawie od strony Al. Jerozolimskich przed Kinoteką trwa trzecia edycja Jesiennych Targów Książki.

Więcej ...
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najpopularniejsze

Czy chcę, by ten świat był bardziej Boży?

Wiara

Czy chcę, by ten świat był bardziej Boży?

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Wiadomości

Prokuratura wszczyna śledztwo ws. nieprawidłowego...

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański...

Święci i błogosławieni

Patron Dnia: Św. Andrzej Kim Taegon, pierwszy koreański...

Koniec spekulacji wokół Medziugoria? Watykan opublikował...

Kościół

Koniec spekulacji wokół Medziugoria? Watykan opublikował...

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Niedziela Świdnicka

Lądek-Zdrój. Żywioł mógł mnie zabrać - dramatyczna...

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Kościół

Franciszkanie z klasztoru w Kłodzku: worki z piaskiem...

Prezydent: mówienie o walczącej demokracji to...

Wiadomości

Prezydent: mówienie o walczącej demokracji to...

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Kościół

Abp Wacław Depo: odnówmy śpiewanie suplikacji w naszych...

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...

Niedziela Świdnicka

Powódź uderza w diecezję świdnicką. Dramat...