Reklama

Niedziela Łódzka

Dziękuję Bogu i kolegom

Gen. Aleksander „Maj” Arkuszyński

Anna Skopińska

Gen. Aleksander „Maj” Arkuszyński

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawsze szedłem do przodu, nie bojąc się, bo ufałem Bogu i działałem w słusznej sprawie - mówił podczas uroczystości z okazji swoich 95. urodzin gen. Aleksander „Maj” Arkuszyński, dowódca oddziałów Armii Krajowej na ziemi piotrkowskiej w czasie II wojny światowej. Jubileusz Generała zorganizował w swojej siedzibie łódzki oddział Instytutu Pamięci Narodowej, a obecnością zaszczycili przyjaciele i towarzysze broni, przedstawiciele środowisk kombatanckich, metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski, prezes IPN dr Łukasz Kamiński oraz reprezentanci urzędów państwowych i samorządowych. W trakcie uroczystości za działalność i upowszechnianie wiedzy o Państwie Podziemnym wręczony został przyznany przez prezydenta Bronisława Komorowskiego Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski.

Witając zaproszonych gości gospodarz - dyrektor łódzkiego oddziału IPN Marek Drużka przybliżył sylwetkę gen. Arkuszyńskiego, już w 1943 r. w uznaniu zasług bojowych awansowanego na stopień podporucznika i jednocześnie odznaczonego Krzyżem Walecznych. Był to pierwszy awans i pierwsze odznaczenie nadane w „Kedywie” Okręgu Łódź. Od połowy 1943 r. walczył jako zastępca dowódcy oddziału „Trojan”, potem oddziału „Wicher”. Od połowy lutego 1944 r. był dowódcą oddziału „Grom”, w lipcu 1944 r. wcielony do 25. PP AK. Uczestnik wielu walk i potyczek. Za niezwykłą odwagę po raz drugi odznaczony został Krzyżem Walecznych i awansem na stopień porucznika.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Po wkroczeniu wojsk sowieckich zmuszony do ukrywania się, wszedł w szeregi Ruchu Oporu Armii Krajowej (ROAK), dowodząc nowo utworzonym oddziałem „Zryw”. W czerwcu 1945 r. dokonał brawurowej akcji na więzienie UB w Pabianicach, uwalniając aresztowanych akowców. W tym samym roku ujawnił się w Łodzi z liczną grupą żołnierzy AK. W 1949 r. został aresztowany. Po blisko trzyletnim okrutnym śledztwie i sfingowanym procesie, zmierzającym do wyroku kary śmierci, ostatecznie został uniewinniony. Każdy z żołnierzy gen. Arkuszyńskiego był po wojnie prześladowany.

Reklama

Jest współorganizatorem ŚZŻAK w Okręgu Łódź i Prezesem Honorowym Środowiska 25. PP AK, a także członkiem Zarządu Związku Byłych Żołnierzy Konspiracyjnego Wojska Polskiego i Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego. Organizatorem uroczystości patriotycznych, utrwalających dziedzictwo ideowe Armii Krajowej, autorem publikacji na ten temat. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari, Krzyżem Walecznych (dwukrotnie) oraz wieloma innymi odznaczeniami cywilnymi i wojskowymi. Honorowy obywatel Piotrkowa Trybunalskiego i Pabianic.

Abp Marek Jędraszewski podkreślił, że to, iż gen. „Maj” miał szczęście przejść przez tyle dziejowych burz i zachował dobre zdrowie wynika z charakteru i wierności najświętszym wartościom, których przez całe swe życie bronił. Wierny Bogu i Ojczyźnie trwał w postawie nadziei na wolną Polskę, którą nosił w swym sercu i pokazywał, że dla niej warto żyć. Z kolei prezes IPN zwrócił uwagę na zbieżność jubileuszy - urodzin gen. Arkuszyńskiego i 95. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę, która przypada w tym roku. - To piękny symbol dzisiejszej uroczystości, nieprzypadkowy, bo przecież Generał jest dla nas przykładem wychowania w duchu wartości patriotycznych, przykładem pięknej służby w czasie pokoju i tak nam potrzebnym wzorem - powiedział dr Łukasz Kamiński. W trakcie uroczystości wzruszenia nie krył Jubilat, ale także jego koledzy - towarzysze broni. Wszyscy składali mu serdeczne życzenia i dziękowali, że mogli na swojej drodze spotkać bohatera i że wiele się od swojego dowódcy nauczyli. Przyjaciel „Maja” - gen. Stanisław „Burza” Karliński mówił o obowiązku, jaki ciąży nie tylko na weteranach walk o wolność, ale też na pracownikach IPN i rządzących - by przekazywać młodemu pokoleniu niezakłamaną historię. Na zakończenie były indywidualne życzenia, łzy wzruszenia i ciepłe słowa pod adresem tego, który dla młodego pokolenia jest legendą i świadectwem miłości Boga i Ojczyzny.

Podziel się:

Oceń:

2013-03-13 12:34

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Kard. Duka: potrzeba dialogu między wiarą i rozumem

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Nasze czasy domagają się pionowego wymiaru wnętrza, które wyrasta z ludzkiego serca, które prowadzi dialog między wiarą i rozumem – mówił w Poznaniu prymas Czech.

Więcej ...

Trzecia tajemnica fatimska

Niedziela Ogólnopolska 36/2000

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

Archiwum sanktuarium w Fatimie

Dzieci fatimskie, którym objawiła się Matka Boża – Hiacynta, Łucja i Franciszek

26 czerwca 2000 r. papież Jan Paweł II ujawnił treść trzeciej tajemnicy fatimskiej. W tym temacie z abp. Tarcisio Bertone SDB - ówczesnym sekretarzem Kongregacji Nauki Wiary - rozmawiał Włodzimierz Rędzioch.

Więcej ...

Polska remisuje z Francją w meczu piłkarskich mistrzostw Europy

2024-06-25 19:57

PAP/Leszek Szymański

Polska remisuje z Francją w meczu piłkarskich mistrzostw Europy. Bramkę z rzutu karnego zdobył Robert Lewandowski.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kościół

W. Brytania: Polski ksiądz Piotr G. oskarżony o 10...

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Niedziela Kielecka

Kielce: siostry boromeuszki odchodzą z seminarium, a tym...

Zmiany kapłanów 2024 r.

Kościół

Zmiany kapłanów 2024 r.

Jak wygląda moja modlitwa?

Wiara

Jak wygląda moja modlitwa?

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Niedziela Łódzka

Wakacyjny savoir vivre w Kościele

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Niedziela na Podbeskidziu

Zmiany personalne w diecezji bielsko-żywieckiej 2024

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Kościół

Diecezja kielecka: zmiany kapłanów 2024

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Kościół

Zmiany personalne w diecezji rzeszowskiej

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?

Kościół

Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy?