Reklama

Afryka

Bp Gucwa: armia RŚA odzyskuje kontrolę, ale to nie wystarczy

Dzięki temu, że wojska rządowe Republiki Środkowoafrykańskiej odbiły z rąk rebeliantów większe miasta, życie w tym kraju powraca do normy. Wiemy, jednak, że rozwiązanie siłowe nie przyniesie pokoju, dlatego zabiegamy o podjęcie dialogu z rebeliantami i pojednanie. Tak sytuację w tym afrykańskim kraju opisuje polski biskup misyjny Mirosław Gucwa. Pod koniec ubiegłego miesiąca jego diecezja Bouar gościła posiedzenie episkopatu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po tym spotkaniu mam informacje z pierwszej ręki o różnych regionach kraju – opowiada Radiu Watykańskiemu bp Gucwa. Podkreśla, że najtrudniej jest dziś na prowincji, w małych miastach, dokąd zostali wyparci rebelianci. Tam wciąż nie ma stabilizacji, jest niebezpiecznie na drogach, ludzie chronią się ucieczką do buszu.

Bp Gucwa wspomina, że do marca podobnie też było w Bouar, gdzie zamknięte były szkoły i urzędy. Po wyparciu rebeliantów sytuacja się jednak stabilizuje. Kościół próbuje natomiast nawiązać nieformalny kontakt z rebeliantami, by skłonić ich do rozmów z rządem – mówi bp Gucwa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Opcja, aby wyzwolić kraj tylko przy pomocy broni, przy pomocy żołnierzy, na pewno nie będzie skuteczna. Potrzebny jest dialog, dialog dobrze przygotowany i dobrze prowadzony, w który będą zaangażowane wszystkie siły, cały potencjał, jaki jest w naszym kraju. Więc musi być otwarcie na te grupy zbrojne, które mają ochotę złożyć broń i chcą przystąpić do dialogu. Dlatego prosimy o modlitwę w intencji tego dialogu – powiedział Radiu Watykańskiemu bp Gucwa. – Sami mamy w planie różne rozmowy. Próbowałem się skontaktować z dowódcami grup zbrojnych, które są w naszym regionie, ale od jakiegoś czasu są niedostępni. Skontaktowałem się z jednym, który pracuje w stolicy i który opowiada się za pokojem. Na pewno spotka się z kardynałem. Potem, gdy będę w stolicy, też będę miał okazję się z nim spotkać. Przy tego rodzaju spotkaniach potrzebujemy światła, prosimy o modlitwę, żeby Duch Święty wspierał wszystkich tych, którzy rozmawiają, bo jest to dialog nieformalny, ale może być pomocny”.

Bp Gucwa przyznał, że wyzwolenie głównych miast Republiki Środkowoafrykańskiej było możliwe dzięki wsparciu Rosji i rosyjskich najemników. Na tym tle dochodzi do sporów międzynarodowych z Francją, ponieważ Rosjanie sprzedają do tego kraju broń, pomimo nałożonego przez Francję embarga. Rosyjscy najemnicy są też oskarżani o naruszanie praw człowieka.

Podziel się:

Oceń:

2021-07-01 16:50

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Papież Franciszek modli się o zgodę i pokój na świecie

Bożena Sztajner/Niedziela

Więcej ...

Św. Marek, Ewangelista

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Marek (A. Mirys, Tyczyn, XVIII wiek)

Więcej ...

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Wiadomości

W siedzibie MEN przedstawiono szokujący ranking szkół...

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Kościół

W Lublinie rozpoczęło się spotkanie grupy kontaktowej...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...

Wiara

Bp Andrzej Przybylski: Jezus jest Pasterzem, nie...