Reklama

Europa

Kard. Czerny: Sługa Boży kardynał Mindszenty uosabiał dramat narodu węgierskiego

O znaczeniu postaci Sługi Bożego, kardynała Józefa Mindszenty'ego, zmarłego w Wiedniu, na wygnaniu, 6 maja 1975 r. przypomniał w wypowiedzi dla agencji ACI Stampa podsekretarz Sekcji Migrantów i Uchodźców w Dykasterii ds. Służby Integralnego Rozwoju Człowieka, kardynał Michael Czerny SJ.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodzony w 1946 w Brnie, na Morawach kanadyjski purpurat kurialny podkreślił, iż kardynał Mindszenty jest męczennikiem "Kościoła milczenia", bohaterem, który przeciwstawił się najpierw nazizmowi (zmienił nazwisko pochodzenia niemieckiego i przyjął nazwisko wsi, z której pochodził, aby nie mieć związków z Niemcami), a potem przeciwstawił się komunizmowi. Jego przykład dotarł aż do Kanady, do środowisk uchodźców, do których należał także kardynał Czerny, który jako dziecko wraz z rodziną opuścił Czechosłowację w 1948 r., po puczu komunistycznym. Tam, wśród wygnańców, z nadzieją patrzył na węgierską rewolucję 1956 roku. Kardynał Czerny wspomina: „w naszym domu przez pół roku mieszkał z nami węgierski uchodźca «Buba». Dziesięcioletni chłopiec, jakim wtedy byłem, był porażony odwagą rewolucjonistów, co było dla mnie źródłem wielkiej inspiracji. Przeraziła mnie desperacja i okrucieństwo, z jakimi stosowano represje".

Dodaje, iż w latach jego młodości kardynał Mindszenty uosabiał postawę odważną, uczciwą i prawdziwą. Represje i prześladowania nie zniszczyły go, to on je raczej przezwyciężył. Nie przejmował się zagrożeniami z zewnątrz, ale czerpał ze swojej wewnętrznej siły ludzkiej, kulturowej i duchowej, aby trwać, będąc wolnym, wiernym swojemu powołaniu i misji, aby nadal wzrastać i ewangelizować".

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kardynał Czerny zwraca uwagę, że także dzisiaj istnieje wiele reżimów, które „wykazują skłonności totalitarne i tłumią wolność", podczas gdy miliony ludzi szukają schronienia przed wojną, represjami, ubóstwem i degradacją środowiska, a głosy, które domagają się poszanowania godności i wolności, są uciszane brutalną przemocą.

Zdaniem kardynała Czernego nauka z 1949 i 1956 roku stanowi dla nas wyzwanie, a w obliczu nacjonalizmów, które „kruszą i dzielą nas, zarówno w świecie, jak i w Kościele", najwyższą cenę płacą „ci, którzy najłatwiej mogą stać się innymi: cudzoziemcy, migranci, usunięci na margines, którzy zamieszkują peryferie egzystencjalne”.

Reklama

Urodzony w 1892 kardynał Mindszenty, w 1918 sprzeciwił się rewolucji bolszewickiej. W 1919 został po raz pierwszy aresztowany, gdy na Węgrzech powstała komunistyczna Republika Rad, kierowana przez Bélę Kúna. Wkrótce jednak, wraz z upadkiem tego reżimu, odzyskał wolność. Z tamtego okresu pozostał mu nieprzejednanie wrogi stosunek o komunizmu. Był nieustraszony także podczas drugiej wojny światowej. Gestapo poszukiwało go z powodu pomocy, której udzielał m. in. polskim uchodźcom. Później jednak został uwięziony przez Niemców w jednym z najsurowszych zakładów karnych na Węgrzech - w więzieniu w Sopronkőhida, skąd wyszedł na wolność dopiero w lipcu 1944, po interwencji regenta Miklósa Horthyego. Ponownie trafił do więzienia w Sopronkőhida 27 listopada 1944, po przewrocie Ferenca Szálasiego, przywódcy faszystowskiego stronnictwa strzałokrzyżowców.

Od 1946 znosił prześladowania z rąk zainstalowanego przez Sowietów reżimu komunistycznego. Jako arcybiskup Esztergomu i prymas Węgier, Mindszenty był symbolem, który reżim chciał obalić, ponieważ reprezentował on również więź między Kościołem a społeczeństwem obywatelskim. Zatem 26 grudnia 1948 został aresztowany, poddany torturom, bity przez wiele dni, po pokazowym procesie skazany na dożywotnie więzienie i zmuszony do podpisania oskarżenia o spiskowanie przeciwko reżimowi, ale po podpisaniu go umieścił inicjały C.F. (coactus feci, to znaczy: uczyniłem to pod przymusem).

Po ośmiu latach więzienia, podczas którego zachorował na gruźlicę, kardynał został uwolniony przez powstanie ludowe, ale zdawał sobie sprawę, że sowieckie czołgi przywrócą stary reżim. Z tego powodu schronił się w ambasadzie USA w Budapeszcie i nie mógł uczestniczyć w konklawe w 1958 i 1963 roku.

Kardynał Mindszenty był jednym z głównych przeciwników Ostpolitik, propagowanym przez ówczesnego arcybiskupa Agostino Casaroli w roli szefa dyplomacji watykańskiej. Chciał, aby było jasne, że Kościół cierpi z powodu ostrych represji i nie zgadza się na kompromis. W związku z tym wysłał list protestacyjny do kardynała Jeana Villota, sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, przeciwko metodzie wybranej dla nominacji biskupów w krajach rządzonych przez komunistów.

Reklama

Mimo jego protestów polityka Ostpolitik była kontynuowana. 15 września 1964 w Budapeszcie podpisano porozumienie między Stolicą Apostolską a komunistycznymi Węgrami. Posłużyło no jako wzór w relacjach między Watykanem a reżimami w Europie Środkowo-Wschodniej. Jedną z cen tego dialogu było milczenie na temat Kościołów prześladowanych i ich prześladowców. Dylemat polegał na tym, czy stawiać opór, czy negocjować. Pozostawanie na twardych pozycjach lub akceptowanie kompromisów w celu osiągnięcia postępu. W końcu była to kwestia wyboru ideału lub realizowania realnej polityki, ze wszystkimi związanymi z tym zagrożeniami.

W 1971 kardynał Mindszenty mógł wreszcie opuścić ambasadę amerykańską i udał się do Rzymu, a następnie zamieszkał w Wiedniu. Mimo ukończonych osiemdziesięciu lat, zaczął podróżować po świecie, by nieść pociechę wspólnotom węgierskim.

Zmarł 6 maja 1975 r. w wieku 83 lat w Wiedniu i został pochowany w sanktuarium maryjnym w Mariazell, czczonym zarówno przez Austriaków, jak i Węgrów. W maju 1991 r. jego doczesne szczątki przewieziono na Węgry i złożono w bazylice w Ostrzyhomiu - dawnej jego siedzibie biskupiej. Proces beatyfikacyjny kard. Mindszenty'ego rozpoczął się w 1993 a od 22 października 1996 r. toczy się w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych. W lutym 2019 r. papież Franciszek zatwierdził dekret o heroiczności jego cnót. Do wyniesienia na ołtarze potrzebne jest jeszcze uznanie cudu przypisywanego jego wstawiennictwu.

Podziel się:

Oceń:

+1 0
2021-05-07 20:46

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Węgrów ciągnie do Polski

Niedziela bielsko-żywiecka 34/2013, str. 6

MR

Więcej ...

"Ja jestem z Wami" - w diecezji gliwickiej trwa Kongres Eucharystyczny

2024-04-22 15:25

Diecezja Gliwicka

Odnowie i pogłębieniu wiary oraz zrozumieniu centralnej roli Eucharystii w życiu człowieka wierzącego służy zwołany w diecezji gliwickiej przez bp. Sławomira Odera Kongres Eucharystyczny. Wydarzenie pod hasłem "Ja jestem z Wami" zainicjowane w Niedzielę Palmową potrwa do uroczystości Bożego Ciała 30 maja. Gośćmi poszczególnych spotkań skierowanych do wszystkich wiernych są m.in. abp Rino Fisichella, kard. Gerhard Müller, abp Adrian Galbas i kard. Grzegorz Ryś.

Więcej ...

Matka przyszła do swoich dzieci

2024-04-23 11:15

Marta Konat

– Mamy w parafii piękne rodziny. One są naszą radością – powiedział Niedzieli ks. Witold Bil, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Kurowie.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Kościół

Była aktorką porno - teraz robi różańce!

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Wiara

Dziś w Ewangelii przedziwny wybór Boga i tajemnica

Nasz pierwszy święty

Wiara

Nasz pierwszy święty

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Wiara

Kustosz sanktuarium św. Andrzeja Boboli: ten męczennik...

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć