Reklama

Historia

O wolność wyspy niewolników

January Suchodolski, Bitwa na San Domingo, 1845 r.

January Suchodolski, Bitwa na San Domingo, 1845 r.

January Suchodolski, Bitwa na San Domingo, 1845 r.

W służbie Napoleona pozostawało 10 tys. Polaków. Ponad połowę wysłano do tłumienia powstania na Haiti. Co sprawiło, że w dość krótkim czasie część z nich przeszła na stronę niewolników?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zniesienie niewolnictwa było jednym z postulatów filozofów oświecenia w Wielkiej Brytanii, we Francji i w Ameryce. Wśród nich wymienić można choćby Jeana-Jacques’a Rousseau, Jacques’a Brissota czy Benjamina Franklina. Ogrom niedoli niewolników był szczególnie widoczny w karaibskich koloniach europejskich mocarstw i to właśnie wydarzenia na jednej z wysp tego rejonu świata miały przynieść realną zmianę.

Czarny jakobin z Perły Antyli

Haiti weszło w skład francuskiego imperium kolonialnego w 1697 r. i odtąd jako Santo Domingo przynosiło krociowe zyski z produkcji cukru, kawy, bawełny, przypraw oraz indygo. Za największą efektywnością na Karaibach stała bezwzględna polityka francuskich plantatorów oparta na przymusowej pracy niewolników, których u schyłku panowania Burbonów było na francuskiej części wyspy ok. 500 tys. Dla przywiezionych z Afryki Zachodniej ludzi warunki życia na plantacjach były na tyle ekstremalne, że wybór był prosty: śmierć z powodu chorób pod batem nadzorcy lub ucieczka w zalesione góry.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wybuch rewolucji we Francji nie zmienił ich sytuacji, choć idee z metropolii wkrótce miały znaleźć na Haiti radykalne rozwinięcie. Wrzenie rewolucyjne znalazło bowiem podatny grunt wśród murzyńskich niewolników i zbiegów, którzy przygotowywali się do zbrojnego powstania. W nocy z 21 na 22 sierpnia 1791 r. uzbrojeni w maczety i muszkiety niewolnicy pod dowództwem szamana voodoo Dutty’ego Boukmana rozpoczęli rzeź białych plantatorów wokół Le Cap na północy, a pożoga ogarnęła plantacje i osiedla francuskiej części wyspy. W ciągu kilku tygodni wymordowano 4 tys. z 50 tys. francuskich kolonistów. Nieliczne oddziały i milicje plantatorów nie panowały nad sytuacją.

Po kilku miesiącach Boukman został schwytany i stracony, a dowodzenie rebelią przejął charyzmatyczny i utalentowany politycznie wyzwoleniec Toussaint L’Ouverture, który wprowadził ład w działaniach wojskowych. W 1801 r. doprowadził do stabilizacji na wyspie i stał się dożywotnim generałem – gubernatorem, a Santo Domingo jako suwerenne państwo miało pozostać częścią francuskiego imperium.

Reklama

Choć już 4 lutego 1794 r. Konwent Narodowy w Paryżu zakazał handlu niewolnikami i zniósł niewolnictwo w koloniach, to metropolia nie chciała dopuścić do utraty kontroli nad Haiti. Idee wolności, równości i braterstwa nie miały zastosowania wobec zrewolucjonizowanych haitańskich niewolników, a jedyne, co Paryż miał im do zaoferowania, to kajdany. Napoleon Bonaparte po przejęciu władzy dyktatorskiej nie był zainteresowany jakąkolwiek formą współpracy i dążył za wszelką cenę do przywrócenia dawnego ładu na wyspie. Z końcem 1801 r. na Haiti wylądował 15-tysięczny francuski korpus ekspedycyjny gen. Charles’a Leclerca, który do wiosny następnego roku opanował główne miasta i porty. L’Ouverture został aresztowany i wywieziony do Francji, gdzie zmarł. Próba przywrócenia niewolnictwa zakończyła się jednak ponownym wybuchem rebelii, na której czele stanął również były niewolnik gen. Jean-Jacques Dessalines. Do stłumienia buntu Francuzom brakowało żołnierzy.

Z ziemi włoskiej...

Tymczasem stacjonujące w północnych Włoszech oddziały Legionów Polskich i Legii Naddunajskiej przysparzały Napoleonowi kłopotów. Po zawarciu przez Francję pokoju w Lunéville z Austrią plany walki o niepodległość Polski oddaliły się w bliżej nieokreśloną przyszłość. Zaczęły się szerzyć dezercje, a kadra oficerska masowo rezygnowała ze służby, gdy stało się oczywiste, że Francja nie zamierza się wywiązywać ze zobowiązań sojuszniczych tak, jak chciało tego ponad 10 tys. Polaków w służbie Napoleona.

Jego plan wobec Polaków był prosty: mieli zostać wysłani jako uzupełnienie oddziałów do tłumienia powstania na Haiti. W maju 1802 r. na wyspę, z zadaniem rekonesansu i wyznaczenia zadań dla Polaków, został oddelegowany gen. Władysław Jabłonowski (przyjaciel Napoleona, Mulat adoptowany przez płk. Konstantego Jabłonowskiego). To o nim Mickiewicz napisał w I Księdze Pana Tadeusza: Jak Jabłonowski zabiegł, aż kędy pieprz rośnie,/ Gdzie się cukier wytapia i gdzie w wiecznej wiośnie/ Pachnące kwitną lasy; z legiją Dunaju/ Tam wódz Murzyny gromi, a wzdycha do kraju.

Reklama

Realia, z którymi przyszło się zmierzyć na karaibskiej wyspie, dalekie były od poezji. Sam Jabłonowski wkrótce po wylądowaniu zachorował na febrę i zmarł.

Nie zawsze w słusznej sprawie

Po 3 miesiącach spędzonych na morzu we wrześniu 1802 r. na Haiti wylądowała 113. półbrygada polska (2810 osób). Wycieńczeni podróżą żołnierze od razu zostali skierowani na linię walk w pokryte dżunglą góry. Klimat, brak mundurów do walk w tropikach oraz wadliwe uzbrojenie – to wszystko w realiach walki z całkowicie nieznanym przeciwnikiem przyniosło katastrofę. Kilka oddziałów polskich zostało wybitych już w pierwszych dniach. Żniwo zebrała także epidemia febry.

Na Haiti nikt nie przestrzegał reguł stosowanych na europejskich polach bitew. Generał Leclerc napisał do Napoleona: „Trzeba zabić wszystkich Murzynów z gór, mężczyzn i kobiety (...) zniszczyć połowę Murzynów z nizin i nie pozostawić w kolonii ani jednego Mulata noszącego epolety”. Jego następca – gen. Jean-Baptiste de Rochambeau w listopadzie 1802 r. nasilił terror, mordując bez wyjątku wszystkich podejrzanych o sprzyjanie rebelii.

Tymczasem Polacy w żaden sposób nie odnajdywali się w tej sytuacji. Znani z bitności w Europie na Haiti unikali walki, odmawiali mordowania jeńców i często negocjowali z powstańcami, co wywołało krytykę francuskiego dowództwa. Sytuacja nie zmieniła się po dotarciu w lutym 1803 r. kolejnej – 114. półbrygady (2460 ludzi). Polscy żołnierze zdali sobie sprawę, że więcej ich łączy z Haitańczykami walczącymi o niepodległość niż z Francuzami. Część z legionistów przeszła na stronę powstańców.

Reklama

Francuska interwencja skończyła się katastrofą i blamażem. W wyniku walk i epidemii do końca 1803 r. zginęło ponad 40 tys. żołnierzy i marynarzy oraz kilka tysięcy kolonistów. 1 stycznia 1804 r. Haiti, jako druga kolonia na półkuli zachodniej, ogłosiło niepodległość. Państwo niewolników zrealizowało w praktyce ideę abolicjonizmu i stało się żywym symbolem dla świata.

Z 5 tys. Polaków ekspedycję przeżyło ok. 1 tys. i część z nich osiedliła się na wyspie, co dało początek polskiej kolonii. Nie przez przypadek wizerunek bogini voodoo Erzulie Dantor jest podobny do... Matki Bożej Częstochowskiej. Pamięć o polskich żołnierzach trwa na Haiti po dziś dzień, a opowiedzenie się ponad 200 lat temu po stronie powstańców zagwarantowało ich potomkom wyjątkowe poczucie dumy.

Podziel się:

Oceń:

+3 0
2021-11-02 13:06

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Jezuici w Angoli: w kopalniach diamentów pracują dzieci

Peter-Lomas/pixabay.com

Jezuici z misji w Angoli poinformowali opinię publiczną o licznych przypadkach zatrudnianych w tym kraju dzieci do kopalni diamentów.

Więcej ...

Słowo abp. Adriana Galbasa SAC do diecezjan w związku z nominacją biskupią

2024-04-23 12:39
Abp Adrian Galbas

Karol Porwich/Niedziela

Abp Adrian Galbas

Nasze modlitwy o wybór Biskupa przyniosły piękny owoc. Bp Artur nie jest tchórzem i na pewno nie będzie uciekał od spraw trudnych - pisze abp Adrian Galbas.

Więcej ...

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Bóg pragnie naszego zbawienia

Wiara

Bóg pragnie naszego zbawienia

Droga nawrócenia św. Augustyna

Święci i błogosławieni

Droga nawrócenia św. Augustyna

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Kościół

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i...

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych...

Kościół

Licheń: 148. Zebranie Plenarne Konferencji Wyższych...

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Kościół

Maryjo ratuj! Ogólnopolskie spotkanie Wojowników Maryi w...

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Wiara

Krewna św. Maksymiliana Kolbego: w moim życiu dzieją...

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Kościół

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Kościół

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...

Wiara

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu...