Reklama

Głos z Torunia

Radość spełnienia

Niedziela toruńska 7/2019, str. I

„Powołanie moje musi mi dać radość” – bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski

Archiwum redakcji

„Powołanie moje musi mi dać radość” – bł. ks. Stefan Wincenty Frelichowski

Owoc radości od Ducha Świętego wydaje się prostym, zauważalnym na twarzy i w zachowaniu. Okazuje się jednak, że istnieją również duchowe, niewidzialne znaki radości Ducha Świętego – niedostrzegalne na zewnątrz. Aby nasze życie było trwaniem przy Panu, potrzebujemy daru Jego radości. Taką radością przepełnione było serce bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego, którego pomimo bardzo trudnych doświadczeń, nie opuszczała pogoda ducha. Spróbujmy rozeznać, czy i my jesteśmy nosicielami i apostołami radości

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Radość i uśmiech

Opisy stanu szczęścia o znaczeniu bardziej duchowym określają zwroty: „radować się” i „uśmiechać się”. Wyrażenie „radować się” używane jest w Biblii zawsze w odniesieniu do działania Boga – jest to wymiar wertykalny, w odróżnieniu od „weselić się”, które dotyczy wymiaru horyzontalnego – w relacji między ludźmi. Zestawiając wyrażenia: „radość” i „wesele”, zauważamy, że zarówno w czterech wersjach Ewangelii, która z samej nazwy jest radosną, dobrą Nowiną, jak i w Starym Testamencie, określenie „radość” występuje częściej niż „wesele”. Radość według Biblii to przeżycie wyłącznie religijne, łączące w sobie uwielbienie, modlitwę i wdzięczność Bogu. Świadczą o tym zarówno kantyki Żydów wychodzących z niewoli egipskiej, pieśni Debory i Baraka, jak i nowotestamentalne „Magnificat” (Łk 1, 46-55), „Benedictus” (Łk 1, 67-79) oraz „Kantyk Symeona” (Łk 2, 29-21). Wspominają one wielkie dzieła Boże w Narodzie Wybranym i wzywają do wdzięczności Bogu za nie.

Radość Jezusa i Kościoła

Podstawą do nauczania Kościoła o radości jest przesłanie zawarte w Ewangelii, szczególnie w osobie Jezusa. Czytając opis życia Syna Bożego, odnajdujemy w nim fragmenty pozwalające nam wyobrazić sobie radość na twarzy Pana: „W tej właśnie chwili Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi” (Łk 10, 21). Opis ten nazywany jest „Hymnem radości”. Sam Jezus o radości opowiada w trzech przypowieściach: o zagubionej owcy, zagubionej drachmie i synu marnotrawnym. Niewątpliwie Jezus uśmiechał się, gdy zachęcał w Ewangelii, byśmy wyobrazili sobie radość aniołów i zbawionych w niebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W ślad za Panem do radości zaprasza nas papież Franciszek, gdy mówi: „Nigdy nie bądźcie ludźmi smutnymi: Chrześcijanin nigdy nie może być smutny! Nie poddawajcie się zniechęceniu! Nasza radość nie pochodzi z posiadania wielu rzeczy, ale ze spotkania Osoby: Jezusa, który jest pośród nas. Radość nasza pochodzi z tego, że wiemy, iż będąc z Nim, nigdy nie jesteśmy sami, nawet w chwilach trudnych”. Słowa Papieża przypominają nam motyw radości: posiadanie Boga i Jego opiekę nad nami.

Reklama

Czy jako wspólnota Kościoła potrafimy wymienić powody do radości mieszczące się w Bożej opiece? Owe szczególne dary Boże – chrzest, spowiedź, Eucharystia, Słowo Boże, Maryja i drugi człowiek – są jak Boża dłoń wyciągnięta w naszym kierunku, gdy trudno nam zaakceptować rzeczywistość. Wielu spośród nas Pan obdarował dodatkowo powołaniem kapłańskim lub zakonnym, przymierzem małżeńskim lub stanem wolnym, zdrowiem lub chorobą – wszystko jest łaską, niepowtarzalną i ważną dla zbawienia naszego i innych.

Bł. Maria Karłowska wiedziała, jaką pomocą jest w naszym życiu wstawiennictwo Matki Najświętszej, dlatego wspierała chwiejnych w wierze, radości i powołaniu, kładąc w usta Niepokalanej takie słowa: „Ja nie tylko uczę moje dzieci tego, co dotyczy najwyższej doskonałości, ale dodaję im potrzebnej odwagi do wykonania moich nauk. Wiodę je za rękę, a w miejscach trudniejszych na rękach mych noszę, aby osiągnęły dobro, jakiego dla nich pragnę” („Rekolekcje dla Pasterek – Droga doskonałości”). Przypominała też, że bez czci Matki Najświętszej człowiek nie ma wielkiej szansy na zbawienie. Korzystajmy więc z tych Bożych darów, a otrzymamy dar radości wiecznej.

Uśmiechać się z Bogiem

Świadectwo o radości daje Matka Ignazia Angelini, przeorysza benedyktyńskiego klasztoru w Viboldone. Humor jest lekarstwem na nasz egoizm i duchową pychę. Wyraża on pewność, że jesteśmy w rękach Boga, który nigdy nie zawodzi. Mówi: „Kto nie musi niczego bronić, bo wie, że bronią go i goszczą niezawodne ręce Pana, nie musi troszczyć się o własną twarz, nie szuka u innych potwierdzenia siebie: ten umie śmiać się naprawdę, z całego serca”.

Reklama

Życie według m. Ignazii staje się ciężkim przez poszukiwanie siebie i troskę o samozbawienie, co uniemożliwia przezwyciężenie ran własnego ja i rozczarowań. Matka Angelini zapytana o humor i radość Pana Boga twierdzi, że Bóg śmieje się i chce to robić razem z nami. Jako przykład podaje opis szukania przez Boga Adama nie po to, aby z nim dyskutować, lecz cieszyć się dobrem i pięknem stworzonego świata i obdarzać uśmiechem upodobania i szczęścia.

Matka Ignazia snuje refleksję: „W pewnych okolicznościach zdarza się, że stajemy przed Bogiem i śmiejemy się razem z Nim. Mnie na przykład zdarza się to za każdym razem, kiedy dostrzegam moją ograniczoność i rozumiem, że jestem płodna nie ze względu na moje wysiłki czy ofiary, ale dlatego, że Bóg mnie błogosławi i pochyla się z przyjemnością nad tym, co jest niczym”.

Podobnie nauczała bł. Maria Pasterka swoje siostry: „Nie narzekajcie i nie bądźcie smutni, gdyż Pan Bóg ma więcej, aniżeli rozdał, i stąd, jeżeli będzie chciał, potrafi nam udzielić nowych darów i łask”.

Posłani do świadectwa radości

Ktoś powiedział, że uśmiech kosztuje mniej od elektryczności, a daje więcej światła. Kiedy jesteśmy uśmiechnięci, bardziej przypominamy Stwórcę. Benjamin Boisson w swojej książce „Uśmiech Pana Boga” twierdzi, że dla człowieka wierzącego humor to doskonały sposób na dawanie świadectwa wszechogarniającej Bożej miłości i niegasnącej nadziei. A ponieważ humor chrześcijański zawsze był obecny w historii Kościoła, dzisiaj to my powinniśmy przejąć nad nim pieczę i przekazać go następnym pokoleniom. Tak czynili święci. Bł. ks. Stefan Frelichowski pisał w „Pamiętniku”: „Powołanie moje musi mi dać radość i dumę. Radosnym być zawsze. Mam prawo do radości. I o radość modlić się będę”.

Radością promieniowała również bł. Matka Maria, która często uczestniczyła w rekreacjach z siostrami i podopiecznymi, chętnie włączała się we wspólne zabawy, dzieląc się swą radością z innymi. Obdarzając radością innych, stajemy się świadkami wiary, o czym zapewnia św. Matka Teresa z Kalkuty: „Nasza radość to najlepszy sposób głoszenia chrześcijaństwa”.

Podziel się:

Oceń:

0 0
2019-02-13 07:44

[ TEMATY ]

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: chrześcijańskiej radości nie można kupić

Grzegorz Gałązka

Chrześcijańskiej radości nie można kupić, ale jedynie można ją otrzymać jako dar Boży - stwierdził papież podczas porannej Mszy św. sprawowanej 30 maja, jak każdego dnia, w Domu Świętej Marty.Przestrzegł przed fałszywą radością, radością grzechu i zaznaczył, że radość chrześcijan jest radością w nadziei.

Więcej ...

Msza św. Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczyna obchody Triduum Paschalnego

2024-03-28 07:18

Karol Porwich/Niedziela

Mszą Wieczerzy Pańskiej w Wielki Czwartek rozpoczynają się w Kościele katolickim obchody Triduum Paschalnego - trzydniowe celebracje obejmujące misterium Chrystusa ukrzyżowanego, pogrzebanego i zmartwychwstałego. Liturgia tego dnia odwołuje się do wydarzeń w Wieczerniku, kiedy Jezus ustanowił dwa sakramenty: kapłaństwa i Eucharystii.

Więcej ...

Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował, ale jej ślady nosił na ciele

2024-03-28 23:15
O. Pio

Wydawnictwo Serafin

O. Pio

Mistycy wynagrodzenia za grzechy są powołani do wzięcia w milczeniu grzechów i cierpienia świata na siebie, w zjednoczeniu z Jezusem z Getsemani. Rzeczywiście, Ojciec Pio tajemnice Męki Pańskiej nie tylko kontemplował i boleśnie przeżywał, ale jej ślady nosił na własnym ciele, aby w zjednoczeniu ze swoim Boskim Mistrzem współdziałać w wynagradzaniu za ludzkie grzechy. Jako czciciel Męki Pańskiej chciał, aby i inni korzystali z jego dobrodziejstwa.

Więcej ...

Reklama

Najpopularniejsze

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Triduum Paschalne - trzy najważniejsze dni w roku

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Sercanie: niepokoją nas doniesienia o sposobie prowadzenia...

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Wiadomości

Przerażające dane: 1937 osób między 15. a 17. rokiem...

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Wiara

Tajemnica Wielkiego Czwartku wciąga nas w przepastną...

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Kościół

Bratanek Józefa Ulmy o wujku: miał głęboką wiarę,...

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Wiara

Jak przeżywać Wielki Tydzień?

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Kościół

Abp Galbas: Mówienie, że diecezja sosnowiecka jest...

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Wiara

Świadectwo Abby Johnson: to, że zobaczyłam aborcję na...

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...

Kościół

Komisja Liturgiczna: apel do kapłanów o wygłaszanie...